Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Będzie jeden zarządca trójmiejskich lotnisk? Władze Gdyni proszą o współpracę

Szymon Szadurski
mat.prasowe
Gdyńscy samorządowcy chcą przekazać w zarząd Portowi Lotniczemu Gdańsk kończone właśnie przez samorządowców lotnisko pasażerskie na granicy Gdyni i Koskakowa. Wniosek taki trafił już m.in. na biurko prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, ponadto skierowano go do władz Sopotu i marszałka województwa pomorskiego.

Z pogodzeniem interesów gdańskiego lotniska z gdyńskim mogą być jednak problemy. Przedstawiciele PL Gdańsk do tematu współpracy z Gdynią podchodzą niezwykle ostrożnie, m.in. ze względu na fakt, iż przed Komisją Europejską toczy się właśnie postępowanie w sprawie udzielenia pomocy publicznej na budowę lotniska w Gdyni.

Spekuluje się nawet, iż ostatnie poczynania gdyńskich samorządowców mają odwieść unijnych urzędników od ewentualnego nakładania konsekwencji w tym temacie. Przedstawiciele władz Gdyni zaprzeczają jednak, iż postępowanie KE było powodem sformułowania prośby o współpracę. Podkreślają oni, iż już wcześniej starali się o wypracowanie takiego rozwiązania.

Jest to model, który podoba się też naukowcom, m.in. prof. Włodzimierzowi Rydzykowskiemu z Katedry Polityki Transportowej Wydziału Ekonomii Uniwersytetu Gdańskiego. Ekspert ten proszony był już przez przedstawicieli KE o sformułowanie opinii na temat racjonalności funkcjonowania dwóch lotnisk w Trójmieście.

- Inicjatywa budowy lotniska cywilnego w Gdyni powstała nie w opozycji do Gdańska lecz wraz z Gdańskiem - przypomina prof. Rydzkowski. - W pierwotnych planach port w Gdańsku miał zarządzać lotniskiem w Gdyni. Ponieważ poza deklaracjami nic się w sprawie budowy lotniska nie działo, Gdynia postanowiła zrealizować tę inwestycję sama. W założeniach ma to być lotnisko uzupełniające w stosunku do Gdańska, skupione na obsłudze małych samolotów prywatnych. W dalszych latach dopełniane ma być ruchem czarterowym. Przykładem takiego portu lotniczego jest Oksford, gdzie ruch samolotów prywatnych uzupełniany jest licznymi usługami lotniczymi, jak szkoły lotnicze, warsztaty, pomieszczenia hangarowe, itp. Dopiero niedawno pojawiły się tam linie lotnicze, oferujące połączenia inne niż pozostałe lotniska wokół Londynu.

Prof. Włodzimierza Rydzkowskiego dziwią opinie, jakoby inwestycja w gdyńskie lotnisko miała być nieracjonalna.

- Ciekawe, że nikt nie protestował gdy od zera powstawał nowy terminal kontenerowy w Gdańsku - zauważa naukowiec. - I słusznie, gdyż terminale w Gdańsku i Gdyni stale się rozwijają. Prognozy ruchu wykonane przez renomowaną firmę brytyjską York Aviation wskazują, że oba lotniska będą miały zatrudnienie w przyszłości.

O tym, że lotniska w Gdańsku i Gdyni powinny współpracować wielokrotnie przekonywał marszałek województwa Mieczysław Struk. Zapowiedział on, iż zleci przygotowanie kolejnej analizy, która wskaże, jak pogodzić interesy Gdańska i Gdyni. Jednak zdaniem prezydenta Sopotu Jacka Karnowskiego, sprawy zaszły już tak daleko, iż spodziewać można się problemów.

- Lotniska w Gdańsku i Gdyni powinny mieć nie tylko wspólny zarząd, ale dobrze byłoby, gdyby zostały powiązane kapitałowo w jedną spółkę - mówi Jacek Karnowski. - W takiej właśnie konwencji widzę ich współpracę. Problem obecnie może jednak stanowić fakt, iż w Gdyni zbyt mocno rozbudowano infrastrukturę i zamiast lotniska, na którym w pierwotnych założeniach lądować miały małe samoloty, powstał duży port pasażerski.

Oznacza to, że do lotniska w Gdyni przynajmniej przez pierwszy okres jego funkcjonowania trzeba będzie dokładać. Na to jednak ewentualni partnerzy Gdyni nie chcą się zgodzić. Jasno zadeklarował to prezydent Gdańska Paweł Adamowicz.

Z wiceprezydentem Gdyni Bogusławem Stasiakiem rozmawia Szymon Szadurski

Podobno przestraszyliście się postępowania Komisji Europejskiej, dlatego chcecie oddać lotnisko w zarząd Gdańskowi.
Nie jest to prawdą. Nasz wniosek związany jest nie z postępowaniem KE, a faktem, iż inwestycja w port lotniczy na granicy Gdyni i Kosakowa zbliża się do finalizacji. Postępowanie KE trwa od ponad roku, tymczasem my już 8 lat temu deklarowaliśmy chęć współpracy z Gdańskiem. Podpisano list intencyjny, m.in. z udziałem prezydentów Gdańska, Gdyni i Sopotu, marszałka województwa pomorskiego, ministra obrony narodowej. Na konieczność stworzenia w Trójmieście pomorskiego węzła lotniczego wskazało też ostatnio Ministerstwo Rozwoju Regionalnego.

Gdańsk obawia się, że w przypadku podjęcia współpracy będzie musiał do lotniska w Gdyni dopłacać.
Tego typu kwestie finansowe wolałbym wyjaśniać w rozmowach z partnerami, a nie na łamach prasy. Kiedy usiądziemy do stołu, jest możliwość porozumienia.

Co będzie, jeśli KE uzna pomoc udzieloną PL Gdynia- Kosakowo za niedozwoloną?

Nie zakładam takiego scenariusza, bowiem działaliśmy w zgodzie z przepisami dotyczącymi pomocy publicznej.

NIEZBĘDNE INFORMACJE OPEN'ER FESTIVAL 2013

ZOBACZ KONIECZNIE OPEN'ER 2013 - DOJAZD, POLE NAMIOTOWE, LINE UP

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki