Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rowerem dookoła Polski. Dwaj studenci Akademii Pomorskiej ze Słupska wyruszyli na wyprawę życia

Tomasz Turczyn
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z wyliczeniami 21-latków, to zakończą oni  wyprawę w Sławnie 29 lipca
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z wyliczeniami 21-latków, to zakończą oni wyprawę w Sławnie 29 lipca Ryszard Pietrasz
Dwaj studenci Akademii Pomorskiej w Słupsku, Tomasz Jacyno z podsławieńskiej miejscowości Warszkowo i jego kolega z roku - Bartosz Seniuk z Kosierzewa (gmina Malechowo) wyruszyli w piątek ze Sławna na rowerową wyprawę życia. Łączą ją z akcją charytatywną i w ten sposób pomagają w zebraniu pieniędzy dla niepełnosprawnego 6-letniego Maksa Michalczuka ze Sławna na delfinoterapię.

Wspaniałe chłopaki - mówi ze łzami w oczach 84-letnia Kazimiera Michałowska ze Sławna. - Bardzo się cieszę, że młodzi robią coś takiego pięknego, co także ogromnie chwyta za serce.

Pani Kazimiera jest prababcią chłopca i wspólnie z jego rodzicami żegnała wczoraj dwóch 21-latków. Ich rajd rozpoczął się w sercu Sławna, na placu im. kardynała Stefana Wyszyńskiego. Plan mają taki, że w ciągu 25 dni objadą rowerami całą Polskę wzdłuż jej granic. Da to 3750 km.

- Do wyprawy przygotowywaliśmy się przez ostatnie pół roku trenując jazdę na rowerach a także różne ogólnorozwojowe sporty - mówi 21-letni Jacyno. - Kondycja i zdrowie nam dopisują.

- Średnio dziennie pokonamy 150 km - dodaje 21-letni Seniuk. - Przez pierwsze dwa dni wyprawy będzie to po około 220 km, ale będą też etapy po ponad 300 km i prawie 500 km.

Nocować mają w namiotach. Obaj liczą, że zdołają się zmieścić w zaplanowanych 25 dniach.
- Najbardziej obawiamy się niekorzystnej aury. Ona może wydłużyć nasze przedsięwzięcie, które nazwaliśmy: Trip dookoła Polski - mówi Jacyno.

Wyliczają, że mają nadzieję, że 5 zł [to teoretyczna kalkulacja, bo potrzebne są realne wpłaty przez str. internetową: www.domore.pl] za każdy przejechany kilometr jest dobrą stawką i dzięki temu uda się im uzyskać potrzebną dla Maksa kwotę - 18 750 zł.

- Życzę powodzenia i wytrwałości - mówił tuż przed początkiem wyprawy wiceburmistrz Mieczysław Grabowski, który następnie obu studentów po ojcowsku wyściskał. Żegnała ich także najbliższa rodzina i spontanicznie przybyli na plac kard. Wyszyńskiego mieszkańcy Sławna. Start wyprawy był o godzinie 8. A później wyjazd na trasę i m.in. przejazd przez: Ustkę, Grabno, Bydlino, Słupsk, Łebę, Juratę, Hel. W sobotę mają dotrzeć m.in. do: Pucka, Gdyni, Gdańska, Elbląga, Fromborka. I tak dalej aż do ostatniego etapu: Dziwnowa, Rewala, Niechorza, Kołobrzegu, Dąbek, Darłowa i Sławna.

Jak studenci Akademii Pomorskiej opisują swój początek przygody rowerowej?
- W moim wykonaniu zaczęła się ona dwa, może trzy lata temu - opisuje Tomasz Jacyno. - Wtedy wygrałem rower górski, regularnie jeździłem w trasy najpierw po 10 km, a potem 30 km. Następnie obrałem trasę na 42 km i pokonywałem ją w wakacje praktycznie codziennie. Kolejno największym wyczynem był trip do Kołobrzegu. To jest 230 km w obie strony.

- Odkąd pamiętam zawsze lubiłem jeździć na rowerze, ale nigdy spokojnie - mówi z kolei Bartosz Seniuk.- Zawsze musiała to być szybka i niebezpieczna jazda, co oczywiście przełożyło się na powstanie wielu blizn. Nigdy wcześniej nie myślałem, że sprawię sobie rower szosowy i śmieszny obcisły strój kolarski, niegdyś tak przeze mnie postrzegany, i będę tak pokonywał coraz większe odległości. Ale stało się inaczej i cieszę się z tego.

Obaj podkreślają, że celem ich przedsięwzięcia jest także pokazanie młodzieży, że w dobie komputerów można zrobić coś fajnego, niekoniecznie tylko siedząc przed monitorem. Warto tu podkreślić, że 21-latkowie sami wystarali się o sponsorów, którzy wspierają ich wyjazd finansowo m.in. poprzez zakup np. specjalistycznego obuwia rowerowego.

- Przyszli, zaprezentowali co chcą zrobić i w jaki sposób oraz dodali, że dzięki temu chcą pomóc 6-latkowi ze Sławna - mówi Wojciech Ludwikowski, prezes Wodociągów i Kanalizacji w Sławnie. - I zdecydowaliśmy, że nasza spółka ich wesprze, bo warto dopingować takie działania.

Wsparcia udzieliło również miasto Sławno, prywatne firmy, czy Darłowska Lokalna Organizacja Turystyczna.
- Wymiar tej wyprawy jest też taki, że dużo się o niej mówi, a więc jest to także świetna promocja nadmorskiego powiatu sławieńskiego - ocenia Jarosław Lichacy, prezes Dar-LOT.

Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z wyliczeniami 21-latków, to zakończą oni wyprawę w Sławnie 29 lipca.

[email protected]

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki