Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pomorski NFZ zaprzecza, że oszczędza na pacjentach. "Pieniądze będą w grze do końca roku"

Dorota Abramowicz
- Umowy są narastająco rozliczane i nie można przesuwać tych pieniędzy do innych podmiotów - tłumaczyła dyrektor pomorskiego NFZ Barbara Kawińska.
- Umowy są narastająco rozliczane i nie można przesuwać tych pieniędzy do innych podmiotów - tłumaczyła dyrektor pomorskiego NFZ Barbara Kawińska.
To nie Narodowy Fundusz Zdrowia, ale świadczeniodawcy mają wpływ na realizację planu finansowego oddziału NFZ, a twierdzenie, że fundusz oszczędza na zdrowiu, jest nadużyciem - usłyszeliśmy podczas konferencji prasowej zwołanej w poniedziałek przez dyrektor Barbarę Kawińską.

Powodem zwołania konferencji był artykuł w "Dzienniku Bałtyckim", w którym zacytowaliśmy fragmenty informacji przesłanej przez dyrektor POW NFZ do wicewojewody Michała Owczarczaka, nowego przewodniczącego rady pomorskiego funduszu.

Z pisma wynika, że pierwsze cztery miesiące 2013 roku przyniosły naszemu oddziałowi NFZ ponad 169 mln zł nadwyżki przychodów nad kosztami. Na same świadczenia zdrowotne wydano o 121 mln zł mniej niż wynikałoby z prostego podzielenia na trzy całej rocznej kwoty będącej w dyspozycji funduszu.

Przeczytaj cały artykuł: Pomorski NFZ zaoszczędził na naszym zdrowiu? Od stycznia oszczędności wyniosły 121 mln zł!

Według dyrektor Barbary Kawińskiej, informacja o planie finansowym jest dokumentem wewnętrznym i nie powinna była w ogóle dotrzeć do prasy. Wyniki pierwszych czterech miesięcy roku nie muszą oznaczać, że pieniądze na leczenie nie zostaną wykorzystane w listopadzie czy w grudniu. W dodatku już teraz tzw. nadwykonania w szpitalach sięgają 32 mln zł.

- Umowy są narastająco rozliczane i nie można przesuwać tych pieniędzy do innych podmiotów - tłumaczyła dyrektor pomorskiego NFZ.

Jeszcze bardziej obrazowo mówił o tym rzecznik NFZ Mariusz Szymański, który stwierdził, że sytuację można porównać do meczu, a pieniądze "będą w grze do końca roku".

W wypowiedzi dla naszej gazety Ryszard Dubiela, były przewodniczący Rady POW NFZ zarzucił szefowej NFZ "oszczędność" i "złamanie reguł finansowych", co miałoby skutkować oddawaniem pod koniec roku niewydanych pieniędzy do centrali w Warszawie.

- Opinie pana Dubieli świadczą o dużym poziomie indolencji - stwierdziła Barbara Kawińska, nie wykluczając, że spotka się z byłym przewodniczącym Rady POW NFZ w sądzie. - Jedyny raz musiałam oddać 17 milionów złotych na początku ubiegłego roku. Stało się tak, bo Uniwersyteckie Centrum Kliniczne nie podpisało do 31 grudnia 2011 aneksów.

Inną kwotą, której nie wykorzystano na Pomorzu w ubiegłym roku, jest 97 mln zł, które w budżecie przeznaczono na zakup leków. Prawo nie pozwala na przekazanie ich na leczenie. Pieniądze te nawet nie trafiły do Gdańska - zatrzymała je centrala w Warszawie.

- Nieważne, czy pieniądze są w kasie w stolicy, czy w Gdańsku, ważne, że nie skorzystali z nich pomorscy pacjenci - odpowiada Ryszard Dubiela. - Ustawa o świadczeniach zdrowotnych mówi wyraźnie, że wszystko, co pochodzi z tytułu nadwyżki przychodów nad kosztami w oddziale wojewódzkim , zostaje w dyspozycji centrali NFZ. Informacja o bieżącej realizacji planu finansowego w 2012 roku, przesłana mi 18 marca tego roku, mówi o 111,1 miliona złotych nadwyżki przychodów nad kosztami. W żadnym z działów - od podstawowej opieki zdrowotnej, przez leczenie szpitalne, aż po poradnie specjalistyczne, nie wydano 100 procent pieniędzy. Czyli - zaoszczędzono na chorych!

Wicedyrektor ds. finansowych POW NFZ Maria Pająk wyjaśnia, że nie jest to skutek oszczędzania na chorych. - To jest realizacja umów, a wpływ na te wyniki mają świadczeniodawcy - mówi. - Taka sytuacja jest w każdym oddziale funduszu. Trudno wydać wszystkie pieniądze.

- Proszę to wytłumaczyć szpitalom, które walczą przed sądami , by pomorski fundusz zapłacił za procedury ratujące życie - komentuje Dubiela.

[email protected]

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki