Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Problemy Stoczni Gdańsk: Zbliża się termin sprawozdań do Brukseli. ISD Polska czeka na ruch ARP

Jacek Klein
Przedłużające się rozmowy nie służą Stoczni Gdańsk
Przedłużające się rozmowy nie służą Stoczni Gdańsk Przemek Świderski
Do końca czerwca do Ministerstwa Skarbu miało trafić sprawozdanie z wykonania planu restrukturyzacji Stoczni Gdańsk z 2009 roku, realizowanego do grudnia 2012 roku.

- Zwróciliśmy się z prośbą do resortu skarbu o przedłużenie terminu przesłania sprawozdania do 10 lipca - powiedział Jacek Łęski, rzecznik prasowy ISD Polska. - Mamy nadzieję, że do tego czasu Agencja Rozwoju Przemysłu podejmie decyzję co do swojego zaangażowania w wyprowadzenie stoczni na prostą.

Przypomnijmy, że Siergiej Taruta, do którego należy 75 proc. udziałów w Stoczni, w rozmowach z Agencją Rozwoju Przemysłu zadeklarował, że zasili stocznię kwotą 80 mln zł. W zamian inwestor oczekiwał od ARP pomocy w sprzedaży terenów i majątku stoczniowego wartości 100 mln zł.

Część sprzedanego majątku stocznia mogłaby dzierżawić dla kontynuowania produkcji. Takie działania przewidywało zawarte w marcu między udziałowcami stoczni niewiążące porozumienie.

W tym miesiącu na biurka komisarzy w Brukseli, oprócz sprawozdania, powinien też trafić zmodyfikowany plan działań na kolejne lata. Termin to 22 lipca. Bez stanowiska ARP program nie będzie mógł zostać przygotowany.

- Elementem zmodyfikowanego planu są bowiem wspólne działania z agencją, jako mniejszościowym udziałowcem - dodaje Łęski.

Według ARP, sprawozdanie z wykonania starego planu i nowy plan restrukturyzacji to dwie osobne kwestie.

Agencja przedstawiła ukraińskiemu inwestorowi propozycję proporcjonalnego do posiadanych udziałów dokapitalizowania stoczni. Takie rozwiązanie jako najbardziej sensowne ocenili prezes ARP i minister skarbu. Nie do końca wiadomo, czy nie zostałoby to uznane przez Brukselę za kolejną pomoc publiczną, a ta jest niedozwolona.

W najbliższych dniach nie należy się spodziewać decyzji ARP. - Agencja oczekuje na złożenie sprawozdania z wykonania planu restrukturyzacji z 2009 roku przez Stocznię Gdańsk do MSP, a potem do Komisji Europejskiej. Uzależnia od tego swoje dalsze zaangażowanie komercyjne w firmę - poinformowała nas Roma Sarzyńska-Przeciechowska, rzecznik prasowy ARP SA.

Od 2004 roku do Stoczni Gdańsk trafiło 555 mln zł pomocy. Z tego 150 mln zł to zwrotna pożyczka, przyznana kiedy stocznia należała już do ukraińskiego kapitału. W zamian za nią firma musiała do końca ubiegłego roku utrzymywać przerób stali dla produkcji stoczniowej na poziomie 20 tys. ton i zatrudnienie na poziomie 1,9 tys. osób.

KE jednak, jeśli uzna, że poprzedni plan się nie powiódł, a następny nie rokuje na poprawę, może zażądać od stoczni zwrotu ponad pół miliarda złotych.

[email protected]

Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki