18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Duma przedsiębiorcy: Konie - życiowa pasja i biznes

Tomasz Chudzyński
Tomasz Chudzyński
Konie dla Jerzego Ożgi, mieszkańca nadmorskiej miejscowości Jantar, to przede wszystkim życiowa pasja. Jest on jednak przykładem człowieka, który pasję zdołał przekuć w działalność gospodarczą przynoszącą zysk.

Właściciel firmy Buffalo Bill ma stadninę złożoną z 31 koni różnych ras. O tych zwierzętach wie niemal wszystko - był czynnym zawodnikiem konnych dyscyplin sportowych, ujeżdżał konie w Azji, pędził stada w Afryce. Teraz organizuje obozy jeździeckie i rajdy konne, uczy jazdy konnej, przygotowuje widowiska z udziałem koni, szkoli zwierzęta. Uczy innych pracy z końmi. Jest także lokalnym działaczem turystycznym, pomysłodawcą wielu przedsięwzięć propagujących czynny wypoczynek. Jak sam mówi, posiada najszybszą szkołę jazdy konnej w Europie.

- Opracowałem własne metody treningowe, które do minimum ograniczają "suche" przygotowanie - mówi Jerzy Ożga. - Klienci uczą się jazdy w praktyce, jadąc leśną drogą nad morze, w siodle na grzbiecie konia. Bazuję na swoich wieloletnich doświadczeniach jeździectwa sportowego i ujeżdżania koni.

Jego klientami są przedstawiciele świata biznesu, nauki, kultury, medycyny. W czasie obozów muszą zajmować się końmi, czasem śpią w spartańskich warunkach. - Ostatnio przyjeżdża do mnie grupa bizneswoman z Warszawy, w wieku czterdzieści plus - mówi Jerzy Ożga. - Mówią, że obóz u nas nie równa się z żadnym spa. Jak to działa? Powiem krótko: kiedy się siedzi na pędzącym koniu, jedyna rzecz, na której trzeba się skupić to to, żeby nie spaść. Dzięki temu dotknięciu natury, zmianie otoczenia biura na świeże powietrze, ludzie prawdziwie wypoczywają, oczyszczają swoje myśli, znajdują rozwiązania problemów.

Swego rodzaju "zaklinanie" (Ożga nie lubi tego słowa - twierdzi, że w jego pracy nie ma żadnych sztuczek) również jest częścią działalności biznesowej. - Zajmuję się zwierzętami, określanymi jako trudne, złośliwe, które w innych stadninach nie chcą pracować z ludźmi - mówi Ożga. - U mnie nie sprawiają żadnych kłopotów. Szkolę też konie do tzw. zadań specjalnych - przedstawień teatralnych, do pozowania w czasie fotograficznych sesji ślubnych, gry w horseballa, współpracy z niepełnosprawnymi.
Właściciel Buffalo Billa jest licencjonowanym trenerem, skończył kurs pedagogiczny, robi kurs trenera międzynarodowego. Kreatywność to bardzo mocna cecha przedsiębiorcy z Jantaru. Dzięki niej właściciel Buffalo Billa ma swoje pomysły. - To "wina" mojej specjalnej nadwyobraźni - śmieje się Ożga. - Tam gdzie inni widzą kupę kamieni, ja widzę drogę.

Buffalo Bill to firma dwuosobowa, Ożga prowadzi ją z życiową partnerką. Chętnie mówi o zasadach, jakimi się kieruje w działalności gospodarczej.
- Przedstawicieli biznesu dzielę na dwie grupy ludzi. Jedni mają do pieniędzy nos, talent - mówi Jerzy Ożga. - Ja jestem innym typem: bardziej pasjonatem, który z własnych zainteresowań uczynił biznes. Napracować się trzeba. Taka forma daje jednak szczęście, satysfakcję. Co najważniejsze, po pracy nie czuję zmęczenia. Uważam, że prawdziwa pasja prędzej czy później przełoży się na pieniądze. Potrzeba jedynie wytrwałości, nie warto się kierować koniunkturalizmem. Ważne również, by zachowywać w biznesie ludzkie odruchy, nie traktować podwładnych źle, niesprawiedliwie.

Jerzy Ożga zajmuje się również działalnością społeczną. Promuje lokalny wypoczynek, edukację, ma pomysł na turystykę wiejską. Ostatnio przygotował projekt specjalnego siodła dla osób z bezwładnymi nogami. Opracowuje projekt "Dajmy nie mogącym chodzić nogi".
- Uważam, że koń powinien być wpisany obok gryfa w herb Pomorza - mówi Ożga. - Mamy wspaniałe warunki do turystyki konnej. Każdy jeździec marzy o tym, by choć raz w życiu przegalopować po nadmorskiej plaży. My to możemy zrobić, a puste po sezonie letnim ośrodki byłyby pełne turystów. Chcę, by jeździectwo przestało być elitarne - zapewnia.

Partnerem akcji „Duma Przedsiębiorcy” jest Idea Bank.

Cykl jest elementem akcji Idea Banku, który postanowił udokumentować i wypromować działalność dziesiątek małych polskich firm, które odniosły sukces. Na wsparcie promocyjne może liczyć około stu firm z całej Polski. Więcej informacji o akcji na stronie: http://www.ideabank.pl/duma-przedsiebiorcy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Duma przedsiębiorcy: Konie - życiowa pasja i biznes - Dziennik Bałtycki

Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki