Kościerzyna: Księgowa, oskarżona o kradzież miejskich pieniędzy, wkrótce stanie przed sądem

Prokuratura Rejonowa w Kościerzynie, która zajmowała się sprawą, skierowała akt oskarżenia przeciwko Barbarze K. w ubiegłym miesiącu. Znana jest już dokładna data posiedzenia sądu.

- Sąd Rejonowy w Kartuzach, VII wydział zamiejscowy w Kościerzynie wyznaczył termin posiedzenia na 24 lipca - informuje Tomasz Adamski, rzecznik Sądu Okręgowego w Gdańsku. - Sąd będzie się zajmował rozpoznaniem wniosku o dobrowolne poddanie się karze.

Przypomnijmy, że ta bulwersująca sprawa ujrzała światło dzienne pod koniec minionego roku. W trakcie pracy komisji socjalnej z kościerskiego magistratu okazało się, że w miejskiej kasie brakuje pieniędzy. Burmistrz miasta Zdzisław Czucha zdecydował się na powołanie specjalnej komisji, która miała dokładnie zbadać sytuację. W efekcie jej pracy okazało się, że kobieta miała od 2007 roku przelewać pieniądze z miejskiej kasy na prywatne konto. Były to głównie środki z Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych oraz z wadiów wpłacanych w ramach przetargów. Łącznie zniknęło ponad 14 tysięcy złotych. Burmistrz natychmiast podjął decyzję o dyscyplinarnym zwolnieniu księgowej z pracy. Następnie skierował sprawę do organów ścigania.

Śledczy po przesłuchaniu świadków, a także samej Barbary K. postawili jej zarzut przywłaszczenia powierzonego jej mienia. Kobieta przyznała się do zarzucanych jej czynów. Co ciekawe, złożyła wniosek o dobrowolne poddanie się karze. Zawnioskowała o rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata, a także zobowiązała się do zapłacenia kary grzywny w postaci 4 tysięcy złotych. Do takiego wniosku przychyliła się prokuratura.

- Kobieta wcześniej nie miała żadnego konfliktu z prawem - informuje Mariusz Duszyński, z-ca Prokuratury Rejonowej w Kościerzynie. - Ponadto naprawiła już część szkody w postaci zwrotu pieniędzy.

Dodatkowo kobieta ma zwrócić pozostałą część pieniędzy w ciągu roku