Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koniec procesu ws. wypadku autokaru z kibicami Lechii Gdańsk

Jacek Wierciński
KWP Włocławek
Mariusz Ch., kierowca autokaru, w wypadku którego niespełna 2 lata temu zginęło dwóch kibiców Lechii Gdańsk, 22.12.2015 r. usłyszy wyrok.

Dla 45-letniego Ch. prokurator, który oskarża go o spowodowanie katastrofy w ruchu drogowym ze skutkiem śmiertelnym domaga się 4 lat więzienia i 5 lat zakazu kierowania pojazdami. Obrońca chce „nadzwyczajnego złagodzenia kary” i najwyżej wyroku w zawieszeniu.

Do tragedii doszło 19 marca 2013 roku. W wypadku wracającego z Gliwic autokaru wiozącego kibiców gdańskiej Lechii zginęły 2 osoby, 4 odniosły ciężkie obrażenia, a 48 zostało lżej rannych.

Według ustaleń śledczych pod Inowrocławiem głowa Mariusza Ch. opadła na kierownicę autokaru, pojazd wjechał do rowu i przewrócił się na bok. Badania lekarzy tuż po wypadku wykazały, że chory na cukrzycę mężczyzna był trzeźwy, ale miał we krwi zdecydowanie podwyższony poziom cukru.

Rozważane scenariusze mówią o tym, że 45-latek zasnął przemęczony pracą i osłabiony przeziębieniem, a poziom cukru podniósł mu się we krwi jako efekt stresu spowodowanego wypadkiem lub zapadł w tzw. śpiączkę cukrzycową.

Czytaj więcej na temat wypadku autokaru, w którym zginęli kibice Lechii Gdańsk >>>

Prokurator Jarosław Zieliński w wygłoszonej w październiku mowie końcowej przekonywał, że ponieważ Ch. był przemęczony, przeziębiony i chory na cukrzycę, a mimo to wsiadł za kierownicę, dopuścił się „umyślnego sprowadzenia katastrofy w ruchu lądowym”.

Z kolei adwokat Adam Tocha prosi o możliwie najłagodniejszy wyrok. - Nie możemy zakładać, że „wszystko się może zdarzyć”. Przewidzieć możemy tylko reakcje typowe i normalne - tłumaczył wczoraj przekonując, że jego klient nie mógł z góry wiedzieć, jak zareaguje jego organizm.

45-latek leczył się psychicznie i właśnie badania biegłych psychiatrów sprawiły, że początkowo mający się zakończyć 2 miesiące temu proces przeciągnął się i nieprawomocny wyrok zapadnie 22 grudnia 2015 roku.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki