Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdańsk rok po Euro 2012. Władze mówią o sukcesach i oceniają operatora stadionu PGE Arena [ZDJĘCIA]

Ewelina Oleksy
Władze Gdańska nie mają wątpliwości, że zarówno organizacja mistrzostw Euro 2012, jak i czas po ich zakończeniu był dla miasta pasmem sukcesów. Jednak, jak przyznaje prezydent Paweł Adamowicz, zarządzanie PGE Areną wymaga jeszcze wielu wysiłków, by stadion stał się żyłą złota. Bo na razie złota jest tylko jego elewacja.

W poniedziałek minął równo rok od czasu, gdy w Gdańsku rozegrano pierwszy mecz w ramach Euro 2012. Ta okazja skłoniła urzędników do podsumowań oraz zdradzenia planów dotyczących przyszłości gdańskiego stadionu.

Na zmianie operatora stadionu, tuż przed samymi mistrzostwami, PGE Arena nie straciła. Jej dług przez rok udało się zmniejszyć o ok. 1 mln złotych. Nie można jednak jeszcze mówić o tym, by stadion przynosił wielkie zyski.

- Stadion, na tle innych w Polsce, jest najlepiej zarządzany, bo generuje najmniej strat - ocenia Adamowicz. - Jako jedyni mamy sprzedane prawa do nazwy i to jest główny dochód, który pokrywa większość kosztów operacyjnych.

Prezydent zdecydował się też na ocenę działań obecnego operatora stadionu.

- Szkoda, że decyzji o rozstaniu z Lechią Operator nie podjęliśmy szybciej, bo obecny na pewno sprawdza się lepiej niż poprzedni. Musi się jednak jeszcze bardzo wiele nauczyć, być bardziej ofensywny, aktywny, dynamiczny, niż jest teraz. Nie powiem, żebym tryskał tu pełnym zadowoleniem - przyznał Adamowicz. - Czeka nas większa praca niż myślałem, nad przyciągnięciem tu mieszkańców Gdańska i województwa. Mamy więcej kibiców kupujących bilety niż na stadionie przy ul. Traugutta, ale to jest dużo mniej niż oczekiwania, już nie mówiąc o pojemności stadionu.

Prezydent chwalił natomiast wypracowane podczas mistrzostw wzorce współpracy na linii samorząd - służby bezpieczeństwa.

Z kolei wiceprezydent Andrzej Bojanowski podkreślał, że Euro dało miastu nie tylko korzyści związane z turystyką i promocją, ale przede wszystkim z infrastrukturą: nowymi tramwajami, zmodernizowanymi liniami czy układem drogowym.

- Na komunikację publiczną wydaliśmy 3 mld zł, podobną kwotę na komunikację drogową. Tak naprawdę stadion sfinansował się z realizacji pozostałych zadań - mówił Bojanowski.

Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska
Warto było
Dzięki Euro 2012 wszyscy poznaliśmy, nie z teorii podręczników marketingu, ale z praktyki, że sport w XXI w. jest wyjątkowo silnym i skutecznym środkiem promocji. Kraje średniej wielkości i na dorobku, jak Polska, muszą umieć trzymać rękę na pulsie i wykorzystywać szanse, które same wpadają do rąk. Taką szansą była dla nas organizacja tej imprezy. Specjalnie pod Euro formułowaliśmy różne inwestycje. Robiliśmy to po to, żeby pozyskać środki unijne. Później musieliśmy się tłumaczyć, dlaczego na Euro nie skończyliśmy tego czy owego, ale to była czynność zamierzona, włącznie z zamierzonymi polityczno-medialnymi przykrymi skutkami. Czujemy, że to było 5 minut dla Gdańska i że trzeba było nie tylko dobrze się zorganizować, ale i wyciągnąć maksymalnie dużo środków unijnych. Euro było do tego najlepszym pretekstem.

Borys Hymczak, prezes Arena Gdańsk Operator
Muzyka i mecze
Na stadionie chcemy się skupiać na działalności sportowej, koncerty będą dodatkiem, bo finansowo są to przedsięwzięcia trudne. Już rozmawiamy z managementem trzech artystów, na razie nie zdradzimy jakich, ale podobnego formatu co J. Lo czy Bon Jovi. By zapełnić stadion, czyli sprzedać 20-25 tys. biletów, poziom gwiazd musi być światowy. W najbliższym czasie, poza koncertem zespołu Bon Jovi, czeka nas mecz Lechia Gdańsk - FC Barcelona. Chcielibyśmy przynajmniej raz w roku organizować jedną taką dużą imprezę sportową. Tego lata będzie też u nas mecz reprezentacji. Później rozpocznie się ekstraklasa i odstąpimy boisko Lechii. Na jej mecze przychodzi średnio ok. 14,5 tys. kibiców. W skali kraju to nieźle, ale potencjał stadionu jest większy i zależy nam na tym, by było lepiej, a to niestety jest powiązane z poziomem gry.



Treści, za które warto zapłacić!
REPORTAŻE, WYWIADY, CIEKAWOSTKI


Zobacz nasze Magazyny: REJSY, HISTORIA, NA WEEKEND


Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki