Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gmina ma swoje przedszkole

Janina Stefanowska
Nauczycielki przygotowywały dekoracje sal dla nowych przedszkolaków
Nauczycielki przygotowywały dekoracje sal dla nowych przedszkolaków Janina Stefanowska
Jeszcze w piątek w kolorowych czterech salach kartuskiej Akademii Przedszkolaka stały puste stoliki i krzesełka.

Przy wejściu kończyła roboty ekipa budowlańców, montująca podnośnik dla dzieci niepełnosprawnych.
Mimo wcześniejszych zapowiedzi, że przedszkole ruszy od lutego, dzieci pojawią się tu dopiero od poniedziałku, 9 marca.

- Do końca lutego trwał nabór dzieci, a sale czekały na ostateczne odbiory - mówi Joanna Wróbel, pełniąca obowiązki dyrektora przedszkola. - Od poniedziałku rozpoczynamy pracę pełną parą.
Przedszkole zajmuje piętro wygospodarowane z łącznika gimnazjum w Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 2 na Osiedlu Wybickiego. Są tu cztery przestronne sale, gabinet pielęgniarki, mała kuchnia, gabinet terapii zajęciowej. Przedszkole korzystać będzie z cateringu, na miejscu panie będą przygotowywać kanapki na śniadanie i podwieczorki.

- Będziemy mieć cztery grupy dzieci, w wieku od dwóch latek - dodaje Joanna Wróbel. - Trzy grupy po 24 osoby i jedna, integracyjna, 20-osobowa. Mieliśmy spotkanie z rodzicami, przyszli razem z dziećmi oglądać nową placówkę. Najmłodszym się tu podobało, dzieci nie chciały stąd wychodzić. Mamy dzieci z różnymi niepełnosprawnościami, ale są to dane objęte tajemnicą.

Zainteresowanie przedszkolem było spore, bo jeszcze w marcu wpływały wnioski o przyjęcie maluchów. W pierwszej kolejności do przedszkola przyjmowane były dzieci z terenu miasta i gminy Kartuzy, dzieci rodziców samotnie wychowujących potomstwo, rodziców niepełnosprawnych, dzieci z rodzin zastępczych, z rodzin, gdzie rodzice pracują zawodowo oraz takie, które mają rodzeństwo rok po roku.

Jest to pierwsze od lat przedszkole gminne, a jego działalność będzie sfinansowana z Europejskiego Funduszu Społecznego. Gmina zdobyła w konkursie grant wielkości blisko 2 mln zł. Wystarczy na funkcjonowanie przedszkola do końca 2010 r.

- Przedszkole stanowi ofertę dla mam, które ze względu na małe lub niepełnosprawne dzieci nie mogły podjąć zatrudnienia - podkreśla Mirosława Lehman, burmistrz Kartuz. -Będziemy się starać o dalsze finansowanie na jego prowadzenie.

Dzieci będą miały zajęcia z języka angielskiego, taneczne, rytmikę. W komplecie jest kadra pedagogiczna, razem z logopedą, psychologiem, nauczycielkami ze specjalizacją oligofrenopedagogiki, personelem pomocniczym. Placówka będzie czynna od godz. 6 do 20.

- W gminie Kartuzy brakowało miejsc w istniejących oddziałach przedszkolnych, to przedszkole jest odpowiedzią na potrzeby mieszkańców. Z założenia nie koliduje z innymi przedszkolami - stwierdziła Hanna Pionk, wiceburmistrz Kartuz. - Naszą intencją jest upowszechnienie i objęcie edukacją przedszkolną jak najszerszej grupy dzieci. Planujemy korzystać z gminnego placu zabaw wspólnie z dziećmi z przedszkola "Słoneczko". Niewykluczone też, że przeprowadzimy jego modernizację.

Z takiego rozwiązania nie cieszą się niektórzy rodzice gimnazjalistów, zabrano im bowiem cztery klasy. Pojawiły się głosy, że maluchy zepchnęły uczniów do piwnic.

- Dyrekcja szkoły przewiduje sporadyczne zajęcia na najniższym poziomie - ripostuje Hanna Pionk.- A poza tym statystyki mówią, że klas gimnazjalnych będzie mniej i pomieszczenia te byłyby niewykorzystane.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki