Zbudowanie statków członowych, będących barkami pchanymi, ujęto w opracowanym na gdańskiej uczelni projekcie „Nowa generacja przyjaznych środowiskowo statków śródlądowych i przybrzeżnych dla polskiego systemu dróg wodnych relacji Wschód-Zachód”.
Ten międzyuczelniany projekt, zrealizowany w ramach europejskiego programu Eureka, stanowił element szerszego opracowania. Obejmował on również uwarunkowanie środowiskowe czy lokalizację przystani i portów rzecznych, na odcinku międzynarodowej drogi wodnej E 70 Berlin - Królewiec (Kaliningrad).
- Opracowaliśmy dokumentacje studialne czterech członowych statków rzecznych - powiedział prof. dr hab. inż. Kozak WOiO PG. - Są to kontenerowiec, masowiec, wycieczkowiec i pływające sanatorium. Każdy z tych statków jest przystosowany do pływania po Wiśle i pozostałych drogach wodnych, ale pod warunkiem, że osiągną one przynajmniej parametry żeglowności klasy międzynarodowej. Na razie trudno wymagać od armatorów, aby inwestowali oni w statki, które nie będą mogły swobodnie pływać po Wiśle i innych naszych szlakach wodnych. Zaprojektowane przez nas statki, będące rodzajem barek, mają długość 55 metrów i zanurzenie - do 1,2 metra. Mają być one pchane przez pchacze, co stanowi efektywny napęd hydrodynamiczny, bo śruba napędowa znajduje się z tyłu zestawu.
Barki byłyby sprzężane z pchaczami, a także między sobą, tworząc zestawy. Urządzenia sprzęgające, umieszczone na dziobach pchaczy i rufach barek, stanowią nasz patent.
Umożliwiają one pokonywanie łuków na drogach wodnych, co jest istotne na meandrujących rzekach. Rzeczne zestawy kontenerowe będą mogły pełnić funkcje statków dowozowych, przewożących kontenery z terminali kontenerowych w portach morskich do przystani towarowych leżących w głębi kraju, nad Wisłą. Zwłaszcza że rozpatruje się możliwość zbudowania intermodalnych, kolejowo-drogowo-rzecznych centrów logistycznych połączonych z portami rzecznymi w Tczewie, Solcu Kujawskim i w Warszawie Żeraniu. Również rzeczne zestawy barek masowych będą mogły utrzymywać połączenie towarowe na trasach porty morskie - nad-wiślańskie terminale śródlądowe. Natomiast zestawy złożone z barek sanatoryjno-rekreacyjnych albo pasażerskich miałyby możliwość odbywania dwutygodniowych, atrakcyjnych rejsów po Wiśle i jej dopływach, m.in. Nogacie i Szkarpawie oraz po Zalewie Wiślanym.
Niezależnie od potrzeb transportowych naszych portów morskich, zwiększających przeładunki towarów ekspediowanych w głąb kraju, Unia Europejska i działające na jej obszarze firmy transportowe zainteresowane są przedłużeniem europejskich śródlądowych dróg wodnych w kierunku wschodnim.
Porty nadbałtyckie mają być lepiej połączone z portami nad Morzem Śródziemnym i Morzem Czarnym. Z kolei zachodnioeuropejskie szlaki śródlądowe mają uzyskać połączenia z rejonem Zatoki Gdańskiej oraz Zalewu Wiślanego i Zalewu Kurońskiego, poprzez rzeki i kanały przepływające przez Białoruś, Ukrainę i Rosję. Aby w przyszłości zrealizować transportowe plany unijne, potrzebne będą nowoczesne statki rzeczne, których koncepcje techniczne już przygotowują nasi okrętowcy.
- W roku 2012 zdobyliśmy środki finansowe na zaprojektowanie ekologicznego statku pasażerskiego, mogącego pływać po wodach Pętli Żuławskiej. Chodzi o trasę na rzekach Wiśle, Szkarpawie i Nogacie. Zaprojektowaliśmy statek o napędzie hybrydowym, czyli elektryczno-motorowym, o ograniczonej emisji spalin. Jest to ważne na obszarach objętych ścisłą ochroną środowiska naturalnego, a takim jest delta Wisły - dodaje prof. Kozak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?