W meczu z Lechem Poznań gdańszczanom brakowało trochę szczęścia. Pojawiały się nawet opinie, że rywale na to zwycięstwo nie zasłużyli. Cokolwiek by jednak o tym meczu mówić, i tak nic nie zmieni faktu, że trzy punkty pojechały do Poznania, a kryzys Lechii się pogłębił.
- Jeśli ktokolwiek zasłużył w tym meczu na zwycięstwo, to na pewno nie był Lech. Ale cóż, to oni wygrali i to oni mają trzy punkty - mówi Sebastian Mila.
Porażki sprawiają, że morale zespołu spada, a atmosfera się pogarsza. I choćby piłkarze zarzekali się, że tak nie jest, to jednak w sporcie panują proste zasady. To zwycięstwa napędzają atmosferę w szatni.
Sebastian Mila z pokorą przyznaje jednak, że nastroje w zespole rzeczywiście nie są najlepsze. Takie być jednak nie mogą.
- To, co w tej chwili przeżywamy, jest dla nas wszystkich bardzo trudne, dla mnie oczywiście również. Jesteśmy ludźmi i nie jest tak, że po porażkach wracamy do domu i przechodzimy nad tym do porządku dziennego. Mam nadzieję, że wkrótce wrócimy na właściwe tory - dodał Mila.
Wkrótce, a najlepiej jeszcze w tym tygodniu. W środę Lechia zagra w Szczecinie z zespołem Pogoni. Początek spotkania o godz. 18.
źródło:www.lechia.pl
Follow https://twitter.com/baltyckisportDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?