Na debacie zjawili się muzycy, związkowcy, śpiewacy oraz inni pracownicy instytucji, ale przyszły też osoby zainteresowane przyszłością opery.
Czytaj więcej na temat wotum nieufności dla dyrektora Opery Bałtyckiej w Gdańsku, Marka Weissa
Do wzięcia udziału w debacie zaproszono Beatę Jaworowską - zastępcę dyrektora Departamentu Kultury w Urzędzie Marszałkowskim, Joannę Czajkowską tancerkę, choreografa, Jerzego Snakowskiego popularyzatora teatru muzycznego oraz dyrektora Opery Bałtyckiej Marka Weissa. Moderatorem spotkania był dziennikarz z "Gazety Świętojańskiej" Piotr Wyszomirski.
Zobacz:
Dyrektor Beata Jaworowska odpowiadała m.in. na pytania: jakie są intencje władz, czy i kiedy powstanie nowy gmach Opery Bałtyckiej?
Dyrektora Weisa pytano m.in. dlaczego nie są grane spektakle dla dzieci, dlaczego muzycy nie towarzyszą spektaklom BTT.
Joanna Czajkowska mówiła o tym, że Bałtycki Teatr Tańca jest hermetycznie zamknięty na środowisko trójmiejskich tancerzy.
Pytania, jakiej opery chcemy i na jaką operę nas stać zniknęły w tle. Dyskusja rozmyła się. Dyrektor Weiss merytorycznie i z wdziękiem odpowiadał na zarzuty. Ciekawie wypowiadał się przedstawiciel orkiestry. Tylko pani wicedyrektor Danuta Grochowska zaprezentowała niemiły poziom zacietrzewienia.
Nie udało się odpowiedzieć na pytanie, jakie oczekiwania powinna spełniać ta instytucja i jak powinna być zarządzana.
Organizatorem debaty była Fundacja Pomysłodalnia.
Debata pokazała, że w operze jest wiele problemów do rozwiązania. Więcej na ten temat napiszemy w poniedziałkowym, papierowym wydaniu "Dziennika Bałtyckiego" z 30.12.2015 r.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?