Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PGNiG Superliga kobiet na półmetku. Vistal i Łączpol stać na więcej

Janusz Woźniak
Fot. Tomasz Bołt/Polska Press
Pomorski tercet spisał się, poza beniaminkiem z Kościerzyny, nieco poniżej oczekiwań.

Pierwszą część sezonu zasadniczego mają za sobą w PGNiG Superlidze kobiet drużyny Vistalu Gdynia, AZS Łączpolu AWFiS Gdańsk i UKS PSM Kościerzyna. Od 6 stycznia rozpocznie się runda rewanżowa, a po niej rozgrywki w systemie play-off. Mecze, które już za nami, pozwalają na stwierdzenie, że w kobiecej piłce ręcznej następuje powiększenie czołówki o zespoły Startu Elbląg (niespodzianka) i Pogonii Szczecin.

Straty Vistalu

Wicemistrzynie Polski z Gdyni są na 4 miejscu w tabeli, ale pewnie je stracą, kiedy zaległy mecz rozegra Zagłębie Lubin z Ruchem Chorzów. Grę Vistalu trudno ocenić jednoznacznie. Na pewno po odejściu Iwony Niedźwiedź brakuje liderki. Pozyskanie w jej miejsce Dunji Tasić tej luki nie wypełniło. Monika Kobylińska, która była objawieniem poprzedniego sezonu, robi swoje, zdobyła najwięcej - 65 bramek w drużynie, ale rywalki już ją znają i nie pozwalają na zbyt wiele. Za późno obudziła się Aleksandra Zych. Największym rozczarowaniem był remis 26:26 ze słabą Olimpią w Nowym Sączu i wysoka porażka (19:26) w Elblągu.

- Na pewno nie wyszedł nam mecz w Elblągu. W dwóch pozostałych przypadkach przegrywaliśmy zaledwie 1 bramką z silnymi przecież drużynami Pogonii i Selgrosu Lublin. Trudno więc mówić o jakimś rozczarowaniu. Niezmiennie celujemy w podium na koniec sezonu, a w rundzie rewanżowej postaramy się poprawić naszą lokatę w tabeli. Wzmocnienia? Zarząd klubu, z moim udziałem, dopiero dokona oceny pierwszej rundy i wówczas zostaną wyciągnięte wnioski - mówi Paweł Tetelewski, trener Vistalu.

Beniaminek straszył

Gdańskie akademiczki po reaktywacji i powrocie do superligi zapowiadały walkę o czołowe lokaty. Miały namieszać w czołówce, a 7 miejsce po pierwszej rundzie raczej na to nie wskazuje. Akademiczkom brak solidnej bramkarki. Prawie połowę bramek - 134 z 279 - zdobyły Monika Stachowska i Katarzyna Skonieczna (po 45) oraz Karolina Siódmiak (44). Ta ostatnia, niekwestionowana liderka zespołu, w końcówce rundy zmagała się ze skutkami długotrwałej choroby. Co odbiło się pewnie także na jakości gry jej i całej drużyny. Poważnej kontuzji, wykluczającej z gry praktycznie do końca sezonu, doznała doświadczona Hanna Strzałkowska.

- Jak analizuję nasze mecze, to na pewno mogliśmy zdobyć w tej rundzie 2-4 punkty więcej. Z różnych przyczyn, także losowych, tych punktów nam teraz brakuje. Nie będę ukrywał, że nie wszystkie nasze zawodniczki odnalazły się w rzeczywistości superligi. Nie rozwijają się sportowo tak, jakbym tego oczekiwał. Myślimy, na miarę naszych finansowych możliwości, o wzmocnieniach. Przed rundą play-off chcielibyśmy poprawić miejsce w tabeli na takie, które stworzy nam szanse walki o miejsce w półfinale - zapowiada Jerzy Ciepliński, trener Łączpolu.

Kaszubska niespodzianka

Już sam awans UKS PCM Kościerzyna do superligi był przyjemną niespodzianką. Trzy ligowe zwycięstwa w superlidze i 10 miejsce w tabeli pokazują, że zespół z Kaszub wcale nie musi być tylko dostarczycielem ligowych punktów. Justyna Belter (50 zdobytych bramek) czy Karolina Mokrzka (44) oraz ich koleżanki pokazują, że to - wbrew niektórym obawom - jest liga dla nich. Już w trakcie sezonu przerwę w sportowej karierze, na macierzyńskie obowiązki, musiała sobie zrobić bramkarka Agnieszka Kordunowska-Lupa i to jest kadrowy problem tej ekipy.

- Nie mamy w drużynie gwiazd, ale mamy zespół gotowy podjąć walkę z każdym przeciwnikiem. Naszym atutem jest atmosfera w zespole, bojowy nastrój przed każdym meczem. Trzy spotkania zdołaliśmy wygrać, ale… przecież zawsze może być lepiej. Pracujemy, aby tak było. Nie myślimy o wzmocnieniach, a naszym realnym celem na dalszą część sezonu jest taka gra, która pozwoli zachować w Kościerzynie zespół w najwyższej polskiej klasie rozgrywkowej - kreśli plany na najbliższą przyszłość Dariusz Męczykowski, kościerski szkoleniowiec.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki