Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wciąż gorąco wokół "Lastadii"

Redakcja
Uczniowie boją się o swoje bezpieczeństwo, a nauczyciele alarmują, że brak laboratoriów obniży poziom nauczania ...

W przyszłym tygodniu dyrekcja Zespołu Szkół Przemysłu Spożywczego i Chemicznego w Gdańsku spotka się z miejskimi urzędnikami. Jeszcze raz rozmawiać będą o planach przeniesienia szkoły ze Śródmieścia na Orunię. Sprawa bowiem, od kiedy ujawniliśmy ją na naszych łamach, niezmiennie budzi emocje zarówno wśród nauczycieli, jak i uczniów tej szkoły. Nie chcą opuszczać budynku przy ulicy Lastadia.

Większość z nich uważa, że mówienie o jego katastrofalnym stanie to duża przesada. Spekulują, że gmach ktoś chce kupić, dlatego władze chcą uczniów przesiedlić. - Nic mi o tym nie wiadomo - zaprzecza Ewa Kamińska, wiceprezydent Gdańska. - Ale gdyby faktycznie znalazł sie kupiec, bardzo byśmy się cieszyli. Koszt remontu, jaki trzeba by wykonać, oszacowano na 15 mln złotych. Miasto na taki wydatek nie stać.

Młodzież z ZSPSiCh przyznaje, że boi się Oruni. - Koledzy z technikum przy ulicy Smoleńskiej opowiadali nam nieraz o "wypadkach"w parku oruńskim - mówi Michał z III klasy. - Niebezpiecznie bywa też w szkole. Ponoć nowi uczniowie często są bici między innymi w toaletach... Władze miasta tłumaczą, że nie mogą dłużej narażać osób przebywających w budynku przy ul. Lastadia. W 2006 roku wydano ekspertyzę dotyczącą stanu technicznego budynku.

Wyraźnie zaznacza, że obiekt grozi katastrofą budowlaną. Przez ostatnie trzy lata szkoła otrzymywała zezwolenia na działalność w tym miejscu, ale kolejnego władze Gdańska nie chcą już wydać. Nie przekonuje to jednak uczniów i rodziców. - Szkoła jest w Śródmieściu. Mój syn dojeżdża do Gdańska 30 km. Teraz, żeby dojechać do szkoły, będzie musiał wstawać jeszcze wcześniej - mówi Ewa Rosiak, mama jednego z uczniów.

Inne obawy towarzyszą nauczycielom. W szkole przy ul. Smoleńskiej nie ma laboratoriów. Władze proponują, aby uczniowie korzystali z sal w sąsiednim Technikum Inżynierii Środowiska. Problem w tym, że tam znajdują się tylko dwa takie pomieszczenia, a w "Lastadii" cztery. Urzędnicy obiecują, że do końca sierpnia zostanie wybudowane kolejne laboratorium.
- Procedury trwają około pół roku. Jeżeli nie odbędą się zajęcia w laboratoriach, nie zostanie zrealizowany program - alarmują nauczyciele. - To zniechęci młodzież do naszej szkoły.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki