Do nieszczęścia doszło 25 października 2015 r., ale ciągle nie jest jasne, co tak naprawdę się stało. Śmierć wzbudza duże emocje, bo mężczyzna z trudem się poruszał i miał problemy z samodzielnym jedzeniem.
- Prawdopodobnie był to nieszczęśliwy wypadek. Na razie jednak nie wiemy, jak doszło do tego nieszczęścia - twierdzi Jacek Bielan, dyrektor szpitala w Kocborowie.
Pracownicy nieoficjalnie mówią, że pacjent mógł np. zasłabnąć albo jego głowa mogła się zaklinować, gdy próbował napić się wody.
Sprawę wyjaśnia Prokuratura Rejonowa w Starogardzie Gd. Wstępnie jednak wykluczono udział osób trzecich. Przyjmuje się wersję, że mogło to być samobójstwo. Prokuratura czeka na ekspertyzy - zlecone zostały m.in. badania chemiczno-toksykologiczne krwi i moczu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?