Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Komunikaty w formie nekrologu ostrzegają przed oszustami

Maciej Jędrzyński
Komunikat policji trafił m.in. do bloków na osiedlach
Komunikat policji trafił m.in. do bloków na osiedlach
W Starogardzie Gdańskim pojawiły się komunikaty policji w formie przypominającej nekrolog. To ostrzeżenia przed oszustwami „na wnuczka” i „na policjanta”.

- Wiadomo, że sporo osób w starszym wieku czyta nekrologi, bo chcą się dowiedzieć, kto zmarł i w ten sposób mogą zwrócić uwagę na nasze ostrzeżenia. A o to właśnie chodzi, aby jak najwięcej ludzi ostrzec przed oszustami - mówi st. asp. Marcin Kunka, rzecznik starogardzkiej komendy policji. - Komunikaty te są już rozwieszone w klatkach schodowych na Osiedlu 60-lecia oraz na Osiedlu Kopernika. Ponadto trafiły także do miejscowych parafii i mogą znaleźć się na parafialnych tablicach ogłoszeń. Także dzielnicowi w czasie swojej pracy w terenie rozdają starszym mieszkańcom kopie tych komunikatów.

Na początku jesieni w Starogardzie Gdańskim miało miejsce tego typu przestępstwo. Jeden z mieszkańców stracił około 50 tysięcy złotych, gdyż został oszukany przez mężczyznę podającego się za policjanta. Wyłudził on pieniądze na kaucję w celu rzekomego wypuszczenia na wolność córki tego mieszkańca.

Czytaj więcej na ten temat: Oszustwo "na policjanta" w Starogardzie Gdańskim. Jeden z mieszkańców stracił 50 tys. złotych

Starogardzka policja podkreśla jednak, że dzięki ostrzeżeniom mundurowych metody działania przestępców są znane i zdecydowana większość seniorów wykazuje się czujnością i nie daje się okraść, a o próbie oszustwa powiadamia policję.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki