Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jest punkt ze Śląskiem, potrzebne trzy z Ruchem

Paweł Stankiewicz
Od remisu rozpoczęła rundę wiosenną piłkarskiej ekstraklasy drużyna Lechii Gdańsk, która zremisowała u siebie ze Śląskiem Wrocław 1:1. Jeden punkt zdobyty z wyżej notowanym zespołem w tabeli to dobry wynik, ale inne rezultaty tak się ułożyły, że biało-zieloni zbliżyli się do strefy spadkowej.

W sobotę do Gdańska przyjedzie Ruch Chorzów i gdańszczanie w tym spotkaniu muszą zdobyć trzy punkty.

A to nie będzie takie proste. Niespełna cztery miesiące minęły od ostatniego zwycięstwa biało-zielonych. 12 listopada ubiegłego roku Lechia pokonała u siebie ŁKS 2:1. Od tego momentu były remisy bądź porażki. W efekcie po 18. kolejkach podopieczni trenera Jacka Zielińskiego mają tylko dwa punkty przewagi nad zajmującą barażowe miejsce Cracovią i cztery punkty nad "aktualnymi" spadkowiczami Piastem Gliwice i Górnikiem Zabrze.

- Potrzebujemy jeszcze trochę czasu, żeby wszystko się dotarło - powiedział po meczu ze Śląskiem trener Zieliński.

- Z Ruchem zagramy lepiej. To spotkanie musimy wygrać - nie ukrywa Maciej Kowalczyk, który w sobotę strzelił jedynego gola dla biało-zielonych.

- Musimy ciułać punkty i z remisu ze Śląskiem możemy być w miarę zadowoleni. W kolejnym meczu potrzebujemy już jednak zwycięstwa - powiedział bramkarz gdańskiego zespołu Paweł Kapsa.
Pod koniec rundy jesiennej ten zawodnik był rezerwowym, a bronił i to z powodzeniem Mateusz Bąk. W pierwszym wiosennym meczu trener Zieliński ponownie postawił na Kapsę.

- Nie zastanawiam się, w ilu meczach zagram. To zależy od naszego trenera. Nie wybiegam daleko w przyszłość. Liczy się dla mnie kolejne spotkanie i mam nadzieję, że wystąpię przeciwko Ruchowi - dodał Kapsa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki