18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wałęsa o Borusewiczu: "Prowokator? Agent czyjś?". Spór o przywódcę strajku [OŚWIADCZENIE WAŁĘSY]

Aneta Niezgoda
Trwa spór o to, kto był faktycznym przywódcą strajku w gdańskiej stoczni w 1980 roku. Część uczestników strajku wskazuje na Bogdana Borusewicza. Lech Wałęsa stwierdził jednak w rozmowie z "Faktami" TVN, że pomysły Borusewicza mogły uderzać w strajkujących. Byłego prezydenta broni Tomasz Nałęcz, doradca Bronisława Komorowskiego.

Aktualizacja, godz. 17.00

Lech Wałęsa wydał oświadczenie, w którym podkreśla, że jedynie pytał, a nie sugerował, że Bogdan Borusewicz był agentem.

- W swojej dzisiejszej wypowiedzi w jednej z telewizji informacyjnych stawiałem pytania, dotyczące sposobów działania mojego współpracownika Bogdana Borusewicza w okresie Strajku Sierpniowego w 1980 roku. Pytałem otwarcie, jak rozumieć jego niektóre niezrozumiałe, niejasne lub nietrafione propozycje działań z tamtego okresu, które wcale nie pomagały. Pytałem otwarcie, czy był prowokatorem, agentem czy może był słaby i nie znał się na rzeczy, ale nie podpowiadałem żadnej odpowiedzi na te pytania - napisał Lech Wałęsa.

***
Dyskusję wywołała wypowiedź Henryki Krzywonos, która była sygnatariuszką porozumień sierpniowych. W rozmowie z tygodnikiem "Wprost" działaczka stwierdziła, że to Bogdan Borusewicz był prawdziwym przywódcą strajku.

- Rywalizacja była od początku. Ale na wózek wchodził tylko Wałęsa. Walentynowicz nie. Wałęsa miał dar przekonywania, więc został przewodniczącym. Jednak tak naprawdę to mieliśmy przewodniczącego. Był nim Bogdan Borusewicz. Nieujawniony przewodniczący. Przecież to Borusewicz kręcił tym strajkiem - powiedziała Henryka Krzywonos.

Podobną opinię wyraził we "Wprost" Andrzej Kołodziej: - Do czasu Sierpnia ’80 Wałęsa nie był nikim specjalnym, po prostu jednym z robotników. Sierpień był dla niego przepustką do historii, ale tę przepustkę wystawił mu Bogdan Borusewicz - stwierdził Andrzej Kołodziej.

Bogdan Borusewicz nie zaprzeczył, co zdenerwowało Lecha Wałęsę. Były prezydent napisał na swoim blipie:
"Ty kierowałeś strajkiem - kiepski żart. Zapomniałeś, że w tamtym czasie nie byłeś tolerowany przez komunistów, ale i też przez przygniatającą większość stoczniowców. Stoczyłem wielkie długie boje byś był w ogóle tolerowany na stoczni. Udział Twój w sterowaniu strajkiem był niemożliwy i w tamtych warunkach zakończyłby się klęską."

W niedzielnej rozmowie z "Faktami" TVN Lech Wałęsa wypowiedział się w jeszcze ostrzejszym tonie.

- On mnie wyznaczył, ale dziennikarze i historycy IPN powinni sprawdzić Borusewicza. Jego wystawienie mnie do prowadzenia było po to, by mnie zamknięto. Wszystko co proponował, okazało się fatalną pomyłką i prowadziło do klęski. Dlatego, jak się zorientowałem, że jego pomysły się źle kończą, to już go nie słuchałem i sam podejmowałem decyzje - mówi Wałęsa w rozmowie z "Faktami" TVN. - On mi wiele złego narobił, dotychczas mu odpuszczałem, ale ponieważ chce przywłaszczyć moje zwycięstwa, to należy wyjaśnić, jaka była rola Borusewicza. Prowokator? Agent czyjś? Czy po prostu nie znający się na rzeczy? - kontynuował Wałęsa.

Byłego prezydenta broni z kolei Tomasz Nałęcz, doradca Bronisława Komorowskiego. - Lech Wałęsa jest szczególnie wyczulony na swoje miejsce w historii. Bardzo niesłusznie spotyka go wiele ataków. Coś, co było elementem debaty historycznej odczytał jako atak na swoją postać. Tymczasem pani Krzywonos chodziło o oddanie atmosfery tamtych wydarzeń. Pokazanie jak to było za kulisami. Podobnie jak w teatrze. Historia jest też teatrem - stwierdził w radiowej Jedynce Nałęcz.

Możesz wiedzieć więcej!Zarejestruj się i czytaj wybrane artykuły Dziennika Bałtyckiego www.dziennikbaltycki.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki