Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Królewski flis na Wiśle. Płyną repliką galara i 28 maja dotrą do Gdańska [ZDJĘCIA]

Jacek Wierciński
Badają czystość wód, z końcem maja przywiozą wielicką sól do Gdańska, kręcą film dokumentalny, a nade wszystko, chcą by rok 2017 był "rokiem Wisły" i by cała rzeka została przystosowana do żeglugi.

KLIKNIJ I DOWIEDZ SIĘ WSZYSTKIEGO O NASZEJ AKCJI!

"Wiślani pasjonaci" - tak najkrócej można scharakteryzować uczestników ósmego Królewskiego Flisu na Wiśle, od dwóch tygodni płynących niewielką łodzią w kierunku Gdańska, gdzie dotrzeć planują 28 maja. Oprócz podziwiania krajobrazów ich misja związana jest m.in. z tworzeniem wiślanego szlaku zabytków sztuki, Szlaku Kulturowego "Wisła Dusza Polski" pod patronatem Narodowego Centrum Kultury i National Geographic, prowadzeniem historycznych kwerend Szlaku Mennonitów, ale też badaniem stopnia zasolenia i projektem budowy galara krakowskiego.

Właśnie repliką galara - dawnej rzecznej łodzi wiosłowej obsługiwanej przez 6-8 flisaków, uczestnicy flisu płyną do Gdańska, gdzie dotrzeć chcą 28 maja.

- W sobotę minęliśmy Warszawę. Można powiedzieć, że korzystamy z "prawa człowieka w podróży" - gdy prosimy na przykład o podwózkę do sklepu by uzupełnić zapasy, najpierw kierowcy patrzą na nas krzywo, ale po chwili - kiedy uzmysłowią sobie "przecież oni przepływają calutką Polskę" od razu stają się niesamowicie życzliwi - relacjonuje Jarosław Kałuża, organizator flisu. Podkreśla też, że tegoroczny spływ na pogodę narzekać nie mógł. - Jedyną tragedią jaka nas spotkała było rozlanie pełniutkiego garnka kapuśniaku - śmieje się flisak.

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki