Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pomorze: Działkowcy walczą o swoje ogródki. Będą kolejne pikiety?

Izabela Małkowska
Tak działkowcy protestowali w Łodzi
Tak działkowcy protestowali w Łodzi Grzegorz Gałasiński
Była pikieta, będą następne. Działkowcy zapowiadają, że nie odpuszczą; nie godzą się na projekt PO o ogródkach działkowych. Chcą prac nad projektem obywatelskim. Dziś zamanifestują pod biurami posłów: Agnieszki Pomaskiej w Gdańsku i Tadeusza Aziewicza w Gdyni.

Jednak zdaniem posłanki Krystyny Kłosin z PO, obawy działkowców są bezzasadne. - Mam wrażenie, że największym problemem jest tutaj likwidacja PZD - uważa Krystyna Kłosin. - Władze związku najbardziej martwią się o swoje posady.

W opłacie, którą wnosi działkowiec do zarządu ogrodu, często myląc, co jest składką na PZD, co jest inną częścią opłaty, jest zarówno składka na Polski Związek Działkowców, jak i opłata za użytkowanie mediów, wywóz śmieci itd. - mówił na 38. posiedzeniu Sejmu Stanisław Huskowski, poseł PO. - Z płaconej przez działkowca składki, która wynosi średnio ok. 81 zł rocznie - 35 proc. idzie do zarządu okręgu, rady krajowej lub na fundusze centralne.

Działkowcy twierdzą, że projekt PO przewiduje wywłaszczenie ich z praw majątkowych oraz odebranie ochrony przed skutkami decyzji o likwidacji ogrodów, natomiast obywatelski gwarantuje im zachowanie tych praw. - Ale przecież to w tej chwili właścicielami nie są działkowcy, tylko PZD, i ten monopol zakwestionował Trybunał Konstytucyjny - wyjaśnia Kłosin. - Trybunał Konstytucyjny dał czas 18 miesięcy na zmiany w ustawie, która jest niezgodna z Konstytucją.

Dopiero gdy wejdzie nowa ustawa, działkowcy będą sami decydowali o swoim majątku; założą stowarzyszenia i podpiszą umowy z właścicielami gruntów. Grunty muszą wrócić do prawowitych właścicieli, tj. najczęściej gmin lub Skarbu Państwa. Te podmioty w momencie wejścia nowej ustawy w życie będą miały obowiązek zawarcia umów dzierżawy ogródków ze stowarzyszeniami na czas nieokreślony. Natomiast działkowcy zachowują prawa do swoich altan i roślin (nasadzeń).

We wtorek 28 maja, w rumskiej hali MOSiR o godz. 17.30 miało odbyć się spotkanie przedstawicieli działek z posłanką Krystyna Kłosin i z innymi posłami PO z Pomorza. Niestety, dziś zostało odwołane. - Czekamy na nowy termin spotkania - mówi Mieczysław Kamiński, prezes ROD Janowo.

Na razie jednak działkowcy zapowiadają kolejną, po tej, która miała miejsce 6 maja, pikietę. Dziś zamanifestują pod biurami posłów: Agnieszki Pomaskiej w Gdańsku i Tadeusza Aziewicza w Gdyni.

[email protected]

Możesz wiedzieć więcej!Zarejestruj się i czytaj wybrane artykuły Dziennika Bałtyckiego www.dziennikbaltycki.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki