Po tym zwycięstwie drużyna Lotosu umocniła się na prowadzeniu w tabeli i jest już bardzo bliska przystąpienia do rywalizacji play off z pierwszego miejsca w tabeli.
W Jeleniej Górze bardzo dobre spotkanie rozegrały Alana Beard i Monique Currie. I całe szczęście, bo tym razem w ataku nie błyszczała Tamika Catchings. Beard i Curry po trzy razy skutecznie rzucały za trzy punkty, a do tego bardzo dobrze radziły sobie w walce na obu tablicach. Na pochwały zasługuje także młoda środkowa gdyńskiego zespołu, Marta Jujka. Zwłaszcza w ataku pokazała się z dobrej strony.
Jujka w tym meczu zastąpiła na parkiecie Ivanę Matović i zdobyła jedenaście punktów. Ponadto zebrała z tablic sześć piłek, w tym trzy w ataku i miała dwie asysty. Gorzej radziła sobie w obronie, gdyż nie mogła upilnować najskuteczniej w zespole gospodyń, Hollie Merideth, która zdobyła w tym meczu 24 punkty.
Podopieczne trenera Jacka Winnickiego problemy w Jeleniej Górze miały w pierwszej kwarcie spotkania. Tę część gry gdyńskie koszykarki przegrały z Finepharmem 20:24. Później jednak było już tylko lepiej. Zespół Lotosu wziął się do pracy i zaczął na parkiecie dyktować warunki gry.
Na początku drugiej kwarty celnym rzutem popisała się Paulina Pawlak i wicemistrzynie kraju odzyskały prowadzenie w tym spotkaniu. Później jeszcze Finephram wyszedł na prowadzenie 31:30, ale końcówka kwarty należała do drużyny gości. Po pierwszej połowie Lotos wygrywał w Jeleniej Górze 25:34.
Po przerwie gdynianki zaprezentowały świetną grę w defensywie i szybko wyszły na prowadzenie 47:37. W ostatniej kwarcie koszykarki Lotosu kontrolowały przebieg wydarzeń na parkiecie i pewnie zwyciężyły.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?