- Sytuację taką należy traktować jako odstąpienie od oskarżenia - potwierdza mec. Marcin Kuleszyński, który reprezentował Władysława T. - Postanowienie sądu w tej sprawie powinno już być prawomocne - dodaje.
29-letni Paweł T. zmarł w szpitalu, gdzie został przewieziony z komendy przy ulicy Białej. Policjanci tłumaczyli, że na komendę trafił zatrzymany w związku z włamaniem. Po jego śmierci ulicami Wrzeszcza przeszła demonstracja przeciw brutalności policji. Podczas pikiety pojawiły się transparenty m.in. z napisem „Mordercy”. Wówczas urażeni poczuli się mundurowi.
Czytaj więcej na ten temat Policjanci walczą o dobre imię. Oskarżają ojca Pawła T. o znieważenie
- Postępowanie karne przed sądem przedłużało się, a na ławie oskarżonych pozostał tylko ojciec zmarłego Pawła T. Z upływem czasu po wystudzeniu emocji dwaj policjanci niejako „wybaczyli” mu udział w zgromadzeniu. Wola funkcjonariuszy została uszanowana przez związek zawodowy. Stąd odstąpienie od oskarżenia - mówi mec. Mariusz Liegmann.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?