Sąd unieważnił odwołanie dyrektora szkoły w Łapalicach

Burmistrz Kartuz Mieczysław Gołuński zamierza odwołać się od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.

- Poczekamy na jego pisemne uzasadnienie - mówi Tomasz Nadolny, sekretarz Urzędu Miejskiego w Kartuzach.

Krzysztof Ortmann, odwołany dyrektor Szkoły Podstawowej w Łapalicach, nie kryje radości.

- We wrześniu 2014 r. zostałem dyrektorem - opowiada.- W lutym 2015 r. dyrektorów wszystkich szkół gminnych dotknęła obniżka pensji. Głośno wyraziłem swoje niezadowolenie z tego faktu. W marcu wybuchła afera, że podczas wycieczki szkolnej z grupy oddaliła się dziewczynka. Po medialnej nagonce sytuacja się uspokoiła, dostałem karę porządkową.

Według relacji Ortmanna, w piątek, 24 kwietnia 2015 r., na koniec dnia usłyszał od burmistrza, że od poniedziałku nie będzie już dyrektorem. - Skorzystałem z pouczenia znajdującego się w zarządzeniu i najpierw złożyłem wezwanie do usunięcia naruszenia prawa, bo nie zgadzałem się z postawionymi zarzutami - mówi Ortmann. - Burmistrz odpisał, że nie przyjmuje tego stanowiska, więc wystąpiłem do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.

Burmistrz zarzucił dyrektorowi brak zachowania zasad bezpieczeństwa w szkole i poza szkołą oraz niezachowanie zasad polityki bezpieczeństwa. Ten pierwszy dotyczył pozostawienia dziecka bez opieki na wycieczce, a drugi - niewłaściwego zabezpieczenia komputerów pod kątem ustawy o ochronie danych osobowych.

- Ja tej wojny nie zaczynałem, mam prawo się bronić, skoro czuję, że zostałem odwołany niesłusznie - dodaje Krzysztof Ortmann.

[email protected]