Szczecinianie, podobnie jak drużyna MMTS Kwidzyn, rozpoczęli ten sezon od trzech zwycięstw w pięciu meczach, a do tego już na samym początku sprawili ogromną sensację, remisując z Vive Tauronem Kielce, czyli najlepszą polską drużyną i jedną z czołowych siódemek męskich w Europie. Jedyna porażka przytrafiła im się w Zabrzu, gdzie ulegli grającemu z „nożem na gardle” Górnikowi.
Pogoń jest też specjalistą od dreszczowców, mecze w Głogowie wygrywała różnicą jednej bramki. To samo jednak można powiedzieć o kwidzynianach, którzy swoje mecze w tym sezonie wygrywali różnicą jednej, dwóch i trzech bramek.
- Na pewno to szczecinianie, czwarty zespół poprzednich rozgrywek, są faworytami niedzielnego meczu, ale my chcemy sprawić niespodziankę i kontynuować naszą zwycięską passę - mówi trener MMTS Patryk Rombel.
Co ciekawe, po poprzednim sezonie Pogoń straciła dwóch najlepszych strzelców drużyny, Wojciecha Zydronia i Bartosza Konitza, ale mimo tych ubytków w rozgrywkach nadal radzi sobie nieźle.
Kadra Pogoni nie jest może zbyt szeroka, ale ten zespół ma 9 zawodników, którzy mają doświadczenie i prezentują wysoki poziom, i dopóki nie pojawią się kontuzje, szczecinian stać na walkę nawet z najlepszymi, co udowodnili w meczu z Vive - dodaje szkoleniowiec MMTS Kwidzyn.
On do dyspozycji będzie miał wszystkich zawodników. Wprawdzie drobne problemy zdrowotne miał w ostatnich dniach Maciej Mroczkowski, ale w niedzielę kapitan MMTS będzie gotowy do gry.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?