W pierwszym oświadczeniu, które minister złożył 26 kwietnia, zabrakło dwóch elementów. W złożonym 8 maja uzupełnieniu, Nowak wykazał ruchomość w postaci zegarka o wartości przekraczającej 10 tys. zł. Polityk nie podał jednak marki posiadanego czasomierza, ani jego wartości. Ponadto w dokumencie zabrakło informacji o samochodzie marki Volvo XC60 wyprodukowanym w 2012 roku. Umowę leasingową z bankiem na zakup auta o wartości 100 tys. 704,99 zł zawarła żona szefa resortu budownictwa w ramach prowadzonej działalności gospodarczej.
Minister powtórnie pochylił się nad dokumentem majątkowym po tym jak tygodnik "Wprost" 22 kwietnia opisał koleżeńskie powiązania Sławomira Nowaka z biznesmenami, którzy zarabiali na kontraktach państwowych i doradztwie PO. "Wprost" przedstawił również szefa resortu jako posiadacza kilku ekskluzywnych zegarków. Minister odparł zarzuty tygodnika oświadczając, że jest posiadaczem tylko jednego wartościowego czasomierza, który miał dostać w prezencie od rodziny. Dodał, że zdarza mu się jednak pożyczać drogie zegarki od zaprzyjaźnionych biznesmenów.
Sławomir Nowak wytoczył proces tygodnikowi "Wprost", oczekując 30 mln zł, które miałaby pokryć koszt sprostowań "artykułu o zegarkach". Minister chce, aby przeprosiny pojawiły się we wszystkich mediach, które cytowały doniesienia o powiązaniach polityka z biznesmenami. Adwokatem szefa resortu budownictwa jest mec. Roman Giertych, minister edukacji narodowej w rządzie Kazimierza Marcinkiewicza i Jarosława Kaczyńskiego.
Informację o uzupełnieniu oświadczenia majątkowego przez Sławomira Nowaka jako pierwszy podał portal tvn24.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?