Podpisany z firmą MAN kontrakt sprawia, że gazowce o wdzięcznej nazwie Lions dotrą do Gdyni być może już w kwietniu. Każdy z nich kosztuje niemal 1,3 mln zł, jednak - jak mówią w PKM - za luksus i nowoczesne rozwiązania trzeba słono płacić.
- Te pojazdy to obok mercedesów bodaj najbardziej obecnie ceniona marka na światowym rynku autobusów miejskich - mówi Lech Żurek, wiceprezes gdyńskiego PKM. - O ich walorach pasażerowie mieli już okazję przekonać się, bo pięć bliźniaczo podobnych manów zakupiliśmy wcześniej i jeżdżą już po gdyńskich ulicach. Ale te, które dopiero dotrą do Gdyni, będą dysponowały jeszcze bogatszym wyposażeniem. Dla przykładu, z klimatyzacji skorzystają nie tylko kierowcy, ale także pasażerowie.
Na zakup dwóch "lwów" PKM wyłożyło pieniądze z własnych środków, na kolejne trzy zaciągnęło kredyt. Długofalowo taka inwestycja może się jednak opłacić, bo - jak wskazują pierwsze dane firmy - gazowce, ze względu na niższe ceny gazu niż oleju napędowego, są znacznie tańsze w eksploatacji.
A niedługo jeszcze łatwiej będzie je tankować, bo do gdańskiej gazowni Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa napłynęły już oferty przetargowe na budowę stacji szybkiego tankowania gazem CNG na terenie bazy PKM w Kaczych Bukach. Szacowana na ponad 2 mln zł inwestycja wykonana zostanie więc w tym roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?