18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szpital staje przed sądem. Rodzina Szwedki żąda ponad 6 mln zł od PCT [ZDJĘCIA]

Dorota Abramowicz
Czy zadłużone Pomorskie Centrum Traumatologii będzie musiało znaleźć ponad 6 mln zł, by zapłacić odszkodowanie, zadośćuczynienie i rentę Christinie Hedlund? Przed Sądem Okręgowym w Gdańsku rozpoczął się dzisiaj proces cywilny w bulwersującej sprawie 34-letniej Szwedki, która po zabiegu powiększenia piersi w gdańskim szpitalu zapadła w śpiączkę i znajduje się w stanie wegetatywnym.

Aktualizacja godz. 14.40
Zakończyło się posiedzenie sądu. Sędzia Agnieszka Witczak-Słoczyńska wyznaczyła na 20 września termin następnej rozprawy. Decyzja o zabezpieczeniu w postaci 18 tys. złotych mięsięcznej renty dla Christine, zostanie podjęta na posiedzeniu niejawnym w nieustalonym terminie.

Aktualizacja godz. 13.25
Na pytania sądu odpowiada pełnomocnik prawny Christine, Bengt Wahrolen. Wobec braku tłumaczenia przedostatniej i ostatniej opinii lekarzy z kliniki w Uppsali, gdzie badana była młoda Szwedka, sąd prawdopodobnie odroczy decyzję o tymczasowym przyznaniu renty. Rodzina rząda 18 tys. złotych miesięcznie na opiekę nad młodą Szwedką.
Według deklaracji biegłych tłumaczy, opinia w języku polskim będzie gotowa w połowie czerwca br. Po tym terminie należy się spodziewać decyzji sądy w sprawie renty.

Ann Karen Berggren zeznała, że wskutek kosztownej rehabilitacji Christine przekroczyła już granicę stanu wegetatywnego. Według lekarzy można mówić, że u dziewczyny obecnie stwierdza się "minimalną świadomość". Według matki, potrafi m.in. wymówić słowo 'mama".
Aktualizacja wtorek, 7 maja, godz. 10
Trwa przesłuchanie matki Christine, Ann Karen Berggren, która domaga się, by już dziś została przyznana renta dla córki (ok. 7 tys. zł miesięcznie). Pełnomocnik PCT żąda odrzucenia tego wniosku.

***

Jeśli sąd przychyli się do roszczeń matki Christiny, Ann Karen Berggren, byłaby to najwyższa kwota, jaką musiałby zapłacić polski szpital. Do tej pory rekordowe było dwumilionowe odszkodowanie, przyznane rodzicom chłopca, który z powodu błędu anestezjologa ze szpitala w Poznaniu do końca życia będzie potrzebował pomocy innych. - Kwoty odszkodowania i zadośćuczynienia oraz renty zostały dokładnie wyliczone - mówi gdyński mecenas Tomasz Kopoczyński, który przed polskim sądem reprezentuje bliskich Christiny. - Nie można zapominać, że koszty utrzymania, leczenia, rehabilitacji w Szwecji są wyższe niż w Polsce. Ponadto od przyznanej przez sąd kwoty powinien być odprowadzony podatek. Już podczas dzisiejszej rozprawy zamierzamy wystąpić do sądu o ustalenie renty, która w trybie zabezpieczenia miałaby być wypłacana przez szpital w czasie trwania procesu.

Christina Hedlund przyjechała do Gdańska w sierpniu 2010 roku, by się poddać prywatnie operacji plastycznej piersi. Zamierzała poprawić urodę przed zaplanowanym na lato 2011 roku ślubem. Po zabiegu młoda kobieta zapadła w śpiączkę. Sprawa została nagłośniona trzy miesiące później przez szwedzkie media i podchwycona przez dziennikarzy w Polsce.

Dopiero wtedy, 16 listopada 2010 roku, ówczesny wicedyrektor Pomorskiego Centrum Traumatologii dr Zbigniew Krzywosiński złożył w gdańskiej prokuraturze doniesienie o podejrzeniu przestępstwa w podległym mu szpitalu. Odrębne kontrole przeprowadzono na polecenie Urzędu Marszałkowskiego, wojewody i Ministerstwa Zdrowia, do szpitala zawitali także funkcjonariusze CBA.

Okazało się, że Pomorskie Centrum Traumatologii nie miało zgody Zarządu Województwa na wykonywanie operacji plastycznych. Mimo to wykonano w szpitalu prawie 80 komercyjnych zabiegów. Prokuratura wszczęła wielowątkowe śledztwo, które z jednej strony miało ustalić odpowiedzialność za "nielegalne" operacje, z drugiej zaś - znaleźć winnych ewentualnych zaniedbań medycznych.

Ostatecznie przed miesiącem Prokuratura Okręgowa w Gdańsku przedstawiła zarzuty w sprawie spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu pacjentki ze Szwecji. Dwóm pielęgniarkom zarzucono nieumyślne spowodowanie u pacjentki ciężkiego uszczerbku na zdrowiu poprzez niewłaściwą opiekę, za co grozi do trzech lat więzienia, a lekarzowi anestezjologowi - niezachowanie należytej ostrożności (zagrożenie karą do roku więzienia). Obwinione osoby nie przyznały się do winy.

Tymczasem jeszcze jesienią ubiegłego roku w Urzędzie Marszałkowskim toczyły się rozmowy PCT z matką Christiny w sprawie wypłaty jednorazowego odszkodowania przez szpital. Proces wytoczony PCT oznacza, że nie doszło do porozumienia między stronami.

Wczoraj w PCT nie chciano rozmawiać na temat rozprawy. Pytania, wysłane do dyrektora szpitala, nie doczekały się odpowiedzi. Urząd Marszałkowski również odmówił komentarza. Nieoficjalnie ustaliliśmy, że obie strony nie wykluczają jednak rozmów na temat ewentualnej ugody.

[email protected]

Możesz wiedzieć więcej!Zarejestruj się i czytaj wybrane artykuły Dziennika Bałtyckiego www.dziennikbaltycki.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki