Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szczepienia odłożone na lepsze czasy

Jolanta Gromadzka-Anzelewicz
Radni Prawa i Sprawiedliwości mają za złe władzom miasta, że wycofały się z obietnicy zaszczepienia przeciw HPV wszystkich dziewcząt w wieku 12 lat.

Prezydent Paweł Adamowicz tłumaczy tę decyzję pogłębiającym się kryzysem ekonomicznym i koniecznością szukania oszczędności.

Jego współpracownicy dodają - już nieoficjalnie - że po pierwsze, skuteczność tej szczepionki budzi jeszcze wątpliwości; po drugie, wejście w ten program oznacza konieczność jego kontynuacji w latach następnych i ogromny wydatek dla miasta; a po trzecie, z profilaktycznej akcji, która ma dać realne korzyści młodym gdańszczankom, politycy zrobili sobie hasło wyborcze, co budzi niesmak.
Na pomysł zafundowania szczepionek przeciw wirusowi brodawczaka ludzkiego HPV mieszkankom Gdańska radni PiS wpadli dwa lata temu. Postanowili pójść śladem Gdyni, która ruszyła z programem szczepień przeciw HPV swoich nastolatek.

- Napisaliśmy list w tej sprawie do prezydenta Adamowicza - przypomina Jacek Teodorczyk, szef Komisji Spraw Społecznych i Ochrony Zdrowia Rady Miasta Gdańska.

- O dziwo, zgodził się wtedy bez problemu - dodaje radny Wiesław Kamiński.
W grudniu ubiegłego roku prezydent podjął stosowną decyzję, jednak środki na ten cel nie zostały zarezerwowane w budżecie. Przygotowania do rozpoczęcia szczepień w tym roku szły pełną parą, gdy nagle włodarze Gdańska się wycofali.

- Logistycznie jesteśmy w pełni przygotowani - zapewnia Teresa Plichta, dyrektor Wydziału Spraw Społecznych Urzędu Miasta Gdańska. - Zaszczepienie 1900 dziewcząt w wieku 12 lat, które aktualnie mieszkają w Gdańsku, kosztowałoby jednak ok. 2,5 mln zł. To zbyt duże obciążenie dla miasta, które w realiach kryzysu musi oglądać dwa razy każdą złotówkę. Nie oznacza to jednak, że miasto wycofuje się z tego projektu, a jedynie to, że odsuwa go w czasie - dodaje.
Tymczasem radni Prawa i Sprawiedliwości mają gotową receptę, jak znaleźć brakujące pieniądze.
- Wystarczyłoby ograniczyć o 50 procent wyjazdy służbowe radnych - podkreśla Kazimierz Koralewski, przewodniczący klubu radnych PiS.

- Oraz o 30 proc. zredukować liczbę krajowych i zagranicznych podróży prezydenta Adamowicza i jego urzędników - dodaje radny Wiesław Kamiński.

Likwidacja "Herolda", czyli informacyjnego magazynu prezydenta, też dałaby wymierne oszczędności. I ostatnia propozycja - 15 proc. z budżetu promocji miasta również powinno pójść na zakup szczepionki, bo szczepienie dziewcząt przeciw HPV to - zdaniem radnych PiS - najlepsza promocja miasta.

Radny Wiesław Kamiński apeluje też do gdańszczan: - Piszcie e-maile do prezydenta Adamowicza, może zmieni zdanie i dotrzyma obietnicy danej mieszkańcom.

Tymczasem szczepionka przeciw HPV została zarejestrowana na świecie zaledwie kilka lat temu. Wbrew obiegowym opiniom, nie zabezpiecza w pełni przed zachorowaniem na raka szyjki macicy, a jedynie zmniejsza ryzyko.

Chroni jedynie przed dwoma odmianami wirusa HPV, który przyczynia się do powstania 70 proc. przypadków tej choroby. Za pozostałe 30 proc. zachorowań odpowiadają inne wirusy i bakterie, na które szczepionka absolutnie nie działa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Szczepienia odłożone na lepsze czasy - Dziennik Bałtycki

Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki