- Na odprawie w komendzie wojewódzkiej usłyszeliśmy, że nie będzie już pieniędzy na psy tropiące - mówi jeden z gdańskich policjantów. - Na pytanie, kto ma je w tej sytuacji żywić, odpowiedziano nam, że to obowiązek przewodnik.
Zaprzecza temu nadkom. Jan Kościuk, rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego policji w Gdańsku. - Absolutnie nie jest prawdą, abyśmy w jakikolwiek sposób ograniczali koszty związane z żywieniem psów - zapewnia.
Policjanci nie wierzą.
- Wielokrotnie słyszeliśmy co innego w mediach, a co innego się działo - mówią.
Ponadto w niektórych gdańskich komisariatach rozpoczęła się wielka akcja wykręcania żarówek. Wykręcana jest co druga jarzeniówka, a pełne oświetlenie pozostaje jedynie nad biurkiem.
- W związku z ograniczeniami budżetowymi także policja musi racjonalnie gospodarować posiadanymi środkami finansowymi - odpowiada nadkom. Kościuk. - Nie polega to jednak na wykręcaniu żarówek. Chodzi raczej o przekonanie funkcjonariuszy, aby w pomieszczeniach służbowych, gdzie nikt nie przebywa, wyłączać oświetlenie, które tak naprawdę w danej chwili nie jest potrzebne.
Kościuk dodaje, że policjanci w pracy powinni naśladować swoje zachowanie z domu, czyli...
- Wychodząc z magazynu, garażu czy toalety w komendzie, gasić za sobą światło. To bez wątpienia obniży koszty zużycia energii elektrycznej - wyjaśnia.
- Może bym w to uwierzył, gdybym sam nie wykręcał żarówek w swoim komisariacie - odpowiada informator "Polski Dziennika Bałtyckiego". - Zablokowano nam też połączenia na numery komórkowe, nie mówiąc już o internecie. W komisariacie dostęp do sieci ma jedynie komendant i z każdą sprawą trzeba się ustawiać w kolejce.
Na tym nie koniec. Komendant wojewódzki Krzysztof Starańczak poinformował, że KWP opłaciła abonament radiowo-telewizyjny tylko do końca lutego. Po tym terminie opłata abonamentowa będzie uiszczana jedynie za radioodbiorniki samochodowe. Dlatego też na początku marca policjanci mają odłączyć wszystkie inne odbiorniki, a telewizory mają być używane tylko jako monitory.
Policjanci narzekają również na to, że w komisariatach jest coraz mniej oficerów dochodzeniowych. W związku z tym każdy z nich ma po około 80 spraw na głowie.
Komendant nakazał też ograniczyć szkolenia funkcjonariuszy i wydawanie zgody na podróże służbowe. Zmniejszyć ma się też liczba ekspertyz kryminalistycznych. Będzie je można wykonać tylko po dokładnym przeanalizowaniu zasadności. Policjanci muszą też zmniejszyć zużycie paliwa, oszczędzać światło, gaz i ogrzewanie.
Jednocześnie komendant żąda, aby te, coraz większe, oszczędności, w żaden sposób nie wpłynęły na pogorszenie stanu bezpieczeństwa na Pomorzu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?