Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policja oszczędza na telewizji, żarówkach i... psach tropiących

Robert Kiewlicz
Oszczędności w policji dotkną nawet psy tropiące
Oszczędności w policji dotkną nawet psy tropiące Archiwum
Akcja oszczędnościowa w policji zatacza coraz szersze kręgi. Policjanci wykręcają teraz żarówki, limitują papier i karmę dla służbowych psów.

- Na odprawie w komendzie wojewódzkiej usłyszeliśmy, że nie będzie już pieniędzy na psy tropiące - mówi jeden z gdańskich policjantów. - Na pytanie, kto ma je w tej sytuacji żywić, odpowiedziano nam, że to obowiązek przewodnik.

Zaprzecza temu nadkom. Jan Kościuk, rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego policji w Gdańsku. - Absolutnie nie jest prawdą, abyśmy w jakikolwiek sposób ograniczali koszty związane z żywieniem psów - zapewnia.

Policjanci nie wierzą.

- Wielokrotnie słyszeliśmy co innego w mediach, a co innego się działo - mówią.

Ponadto w niektórych gdańskich komisariatach rozpoczęła się wielka akcja wykręcania żarówek. Wykręcana jest co druga jarzeniówka, a pełne oświetlenie pozostaje jedynie nad biurkiem.

- W związku z ograniczeniami budżetowymi także policja musi racjonalnie gospodarować posiadanymi środkami finansowymi - odpowiada nadkom. Kościuk. - Nie polega to jednak na wykręcaniu żarówek. Chodzi raczej o przekonanie funkcjonariuszy, aby w pomieszczeniach służbowych, gdzie nikt nie przebywa, wyłączać oświetlenie, które tak naprawdę w danej chwili nie jest potrzebne.

Kościuk dodaje, że policjanci w pracy powinni naśladować swoje zachowanie z domu, czyli...

- Wychodząc z magazynu, garażu czy toalety w komendzie, gasić za sobą światło. To bez wątpienia obniży koszty zużycia energii elektrycznej - wyjaśnia.

- Może bym w to uwierzył, gdybym sam nie wykręcał żarówek w swoim komisariacie - odpowiada informator "Polski Dziennika Bałtyckiego". - Zablokowano nam też połączenia na numery komórkowe, nie mówiąc już o internecie. W komisariacie dostęp do sieci ma jedynie komendant i z każdą sprawą trzeba się ustawiać w kolejce.

Na tym nie koniec. Komendant wojewódzki Krzysztof Starańczak poinformował, że KWP opłaciła abonament radiowo-telewizyjny tylko do końca lutego. Po tym terminie opłata abonamentowa będzie uiszczana jedynie za radioodbiorniki samochodowe. Dlatego też na początku marca policjanci mają odłączyć wszystkie inne odbiorniki, a telewizory mają być używane tylko jako monitory.

Policjanci narzekają również na to, że w komisariatach jest coraz mniej oficerów dochodzeniowych. W związku z tym każdy z nich ma po około 80 spraw na głowie.

Komendant nakazał też ograniczyć szkolenia funkcjonariuszy i wydawanie zgody na podróże służbowe. Zmniejszyć ma się też liczba ekspertyz kryminalistycznych. Będzie je można wykonać tylko po dokładnym przeanalizowaniu zasadności. Policjanci muszą też zmniejszyć zużycie paliwa, oszczędzać światło, gaz i ogrzewanie.

Jednocześnie komendant żąda, aby te, coraz większe, oszczędności, w żaden sposób nie wpłynęły na pogorszenie stanu bezpieczeństwa na Pomorzu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Policja oszczędza na telewizji, żarówkach i... psach tropiących - Dziennik Bałtycki

Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki