Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dwa procesy w trybie wyborczym przed wyborami w gminie Słupsk [ZDJĘCIA]

Hubert Bierndgarski
Przed Sądem Okręgowym w Słupsku odbyły się w piątek dwa procesy w trybie wyborczym. Sądzili się kandydaci na wójta gminy Słupsk. Wybory planowane są w najbliższą niedzielę 21 kwietnia.

O godzinie 8.15 odbył się proces w którym Komitet Wyborczy Wyborców Bożeny Dykier skarżył swoją kontrkandydatkę Małgorzatę Stanisławczuk. Chodziło o reklamę w jednej z lokalnych gazet, w której pojawiła się informacja o tym, że Bożena Dykier na spotkania wyborcze jeździ służbowym samochodem należącym do Gminy Słupsk (Bożena Dykier pełni obecnie obowiązki wójta gminy).

Stanisławczuk w Sądzie podtrzymała swoją skargę. Jej świadek nie potrafił jednak dokładnie wskazać, na jakie spotkania Bożena Dykier jeździła służbowym samochodem i jaki był to samochód.

- Wydaje mi się, że był to samochód marki Peugeot - mówił świadek Jerzy Wysoczański - Spotkanie odbyło się w świetlicy w Gałęzinowie. Najgorsze jest jednak to, że spotkanie miało dotyczyć spraw gminnych, ale przekształciło się w wiec wyborczy.

Bożena Dykier w odpowiedzi stwierdziła, że na spotkania z mieszkańcami jeździ tylko swoim prywatnym samochodem.
- Gmina Słupsk ma dwa samochody służbowe i są to fiat dukato i volkswagen. Nie mamy żadnego peugeota - mówiła w sądzie Barbara Dykier.

Ostatecznie sędzia namówił obie strony do polubownego rozwiązania sporu. Jeszcze w sądzie Małgorzata Stanisławczuk przeprosiła Barbarę Dykier za wypowiedź w gazecie, która ukazała się bez jej wiedzy. Dykier zaś wycofała pozew.

Tego samego dnia, ale już o godzinie 11 ten sam sędzia Sądu Okręgowego w Słupsku Janusz Blicharski rozpatrywał sprawę w trybie wyborczym pomiędzy kandydatem Zdzisławem Kołodziejskim a Barbarą Dykier.

Kołodziejski zarzucał Dykier, że prowadziła kampanię wyborczą za pośrednictwem strony internetowej gminy Słupsk i gminnych podmiotów oraz wskazywała, iż Kołodziejski chce przenieść targi rolnicze z Ośrodka Doskonalenia Rolniczego w Strzelinku (Kołodziejski jest dyrekorem ODR Strzelinko) do Słupska. Jego zdaniem, było to wykorzystywanie stanowiska do pokazywania w złym świetle kontrkandydatów w wyborach gminnych.

Barbara Dykier zapewniała jednak, że pisma do Kołodziejskiego posiała jako pracownik gminny i chciała wejść we współpracę z ODR przy organizacji targów na terenie gminy, a nie w Słupsku.

- Targi są ważne dla gminy jako działanie promocyjne i chciałam, aby zostały na naszym terenie. Pisałam do Pana Kołodziejskiego jako pełniąca obowiązki wójta gminy, a nie jako kandydatka w wyborach - mówiła na rozprawie Dykier.

Ostatecznie sędzia Blicharski po wysłuchaniu stron odrzucił pozew Zdzisława Kołodziejskiego. Stwierdził jedynie, że jeżeli Kołodziejski ma dowody na to, że Dykier prowadziła agitację wyborczą na terenie szkół i placówek gminnych to powinien skierować informację do prokuratury. Nie obejmuje to bowiem trybu wyborczego.

- Nie zamierzam iść z tym do prokuratury, chciałem jedynie, aby zakazano prowadzenia kampanii wyborczej niezgodnie z prawem - mówił po procesie Kołodziejski.

Wybory w gminie Słupsk rozpoczną się o godzinie 8 rano i potrwają do godziny 22. Mieszkańcy będą mogli swoje głosy oddawać w lokalach wyborczych w Jezierzycach, Wrześciu, Głobinie, Włynkówku, Bierkowie, Redzikowie, Siemianicach i w świetlicy Domu Pomocy Społecznej w Lubuczewie. Lokal dla osób niepełnosprawnych został przygotowany w Zespole Szkół w Jezierzycach.

W wyborach swój udział zgłosiło sześcioro kandydatów: Barbara Dykier, skarbniczka gminy, powołana do kierowania samorządem przez wojewodę pomorskiego, Zdzisław Kołodziejski, szef Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Strzelinku i były starosta słupski, radny z Bierkowa Jerzy Karaś, Małgorzata Stanisławczuk, również pracownik ODR w Strzelinie, były wojskowy z Włynkówka Andrzej Janukowicz i przedsiębiorca z sąsiedniej gminy Kobylnica Tomasz Świtek.

Warto przypomnieć, że przedterminowe wybory w gminie Słupsk odbywają się pod tym jak Mariusz Chmiel, były już wójt gminy został w 2012 roku skazany prawomocnym wyrokiem za prowadzenie auta pod wpływem alkoholu. Po wyroku wojewoda pomorski 27 grudnia 2012 roku wydał zarządzenie zastępcze stwierdzające wygaśniecie mandatu wójta.

Stało się tak, bo Rada Gminy Słupsk, mimo wniosków wojewody, nie odwołała wójta Chmiela. Po wydaniu zarządzenia zastępczego wójt nie odwołał się , co spowodowało, że w lutym 2013 jego mandat wygasł. Obecnie Mariusz Chmiel jest prezesem Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Słupsku. Stanowisko objął w styczniu tego roku, po tym jak zwolniono wcześniejszego prezesa spółki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki