Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nasza naiwność nie zna granic

Jarosław Popek
Marzenie każdego człowieka - dostać pieniądze praktycznie za nic - wykorzystał włoski właściciel firmy Pier & Gio.

Zaproponował spragnionym gotówki Polakom znakomity interes. Jak się okazało jednak - interes był znakomity głównie dla jego pomysłodawcy.

Dziwiło mnie, gdy widziałem na ulicy dziesiątki samochodów oklejonych nalepkami w kolorach włoskiej flagi. Jednak nie przypuszczałem, że jest to niezgodna z polskim prawem piramida finansowa, a wszystko na to wskazuje, że tak było.

Naiwność Polaków po raz kolejny została wykorzystana. Co zrobić, by kolejny raz nie dać się wpuścić w kanał? To zadanie dla naszych służb - prokuratury, policji, urzędów skarbowych. Jaki bowiem był problem, żeby sprawdzić zasady działania włosko-gdańskiej firmy? Dlaczego nikt na to nie wpadł?

Może sprawę wyjaśnia urzędniczka Urzędu ds. Konkurencji i Konsumenta, która na stwierdzenie naszego dziennikarza, że Pier & Gio działa na zasadzie klasycznej piramidy, stwierdziła, że to niemożliwe, bo przecież piramidy finansowe w Polsce są nielegalne.
Gratuluję samopoczucia.

A oszusta chętnie zobaczę w polskim więzieniu. Jeśli kiedykolwiek będzie on złapany. Bo na razie na jego przekręty dali się złapać Polacy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki