Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Turyści z Polski mogą być ratunkiem dla Pomorza

Jacek Klein
Tegoroczny sezon letni ma być dużo lepszy niż ubiegłoroczny. Na to przynajmniej liczą lokalne władze samorządowe. Pomorze czekają dwie światowej rangi rocznice, które gwarantują silną promocję w mediach - 70-lecie zakończenia II wojny światowej oraz 20-lecie obalenia komunizmu w Polsce.

Turystów, nie tylko zagranicznych, ale i krajowych, na Pomorze przyciągnąć ma przede wszystkim tani złoty. - Prognozy takie oparte są na rosnącym kursie euro, dzięki czemu pobyt w Polsce stał się relatywnie tani - mówi Aleksander Janiak z Polskiej Izby Turystyki.

- Jest jednak kilka czynników, które mogą przyhamować napływ turystów. Pierwszy to kryzys gospodarczy. W czasie pogorszenia sytuacji ekonomicznej turyści zagraniczni skrupulatniej liczą pieniądze i odpoczynek letni nie jest już dla nich priorytetowy. Odkładają wojaże na lepsze czasy.
Wiele zależeć będzie też od tego, czy tanie linie lotnicze utrzymają połączenia z Gdańskiem.

Pod tym względem nie jest najlepiej. W ciągu ostatnich tygodni kilka połączeń z europejskimi miastami zostało zawieszonych z powodu drożejącego paliwa i małego obłożenia pasażerami. Turystyka zagraniczna na Pomorzu oparta jest tymczasem na krótkich wypadach weekendowych.

- To ile gości zagranicznych nas odwiedzi, zależy także od akcji promocyjnej - dodaje Janiak. - Pod tym względem jest dobrze. Oferta dla zagranicznych turystów jest przygotowana na wysokim poziomie i nowocześnie, zwłaszcza w krajach skandynawskich i Wielkiej Brytanii. 10 marca rozpoczynają się największe targi turystyczne w Berlinie. Pomorze zaprezentuje się na nich w bardzo atrakcyjny sposób. Gdyby nie kryzys, moglibyśmy spodziewać się prawdziwego zalewu gości z Europy. Najlepszym barometrem jest liczba składanych rezerwacji w hotelach.

W nich jednak ożywienia nie widać. W hotelu Hanza w Gdańsku liczba rezerwacji na sezon letni utrzymuje się na takim samym poziomie jak w ubiegłym roku. Podobnie jest w Heveliusie. - Obecnie trudno coś prognozować. Rezerwacji jest mniej więcej tyle samo. Jaki będzie ten rok, okaże się na przełomie kwietnia i maja, kiedy napływa najwięcej zgłoszeń - powiedział Grzegorz Zawiasa z biura rezerwacji hotelu Mercure Hevelius.

Oczekuje się, że zamiast zagranicznych turystów więcej może być gości krajowych. W ubiegłym roku o ponad 20 proc. wzrosła liczba wyjazdów zagranicznych, na czym ucierpiał krajowy przemysł turystyczny. W tym roku Polacy nie będą prawdopodobnie już tak chętnie wyjeżdżać za granicę. Wojaże do ciepłych krajów nie są już tak atrakcyjne. Z powodu drożejącego euro wycieczki kosztują średnio o 10-20 proc. więcej, a niektóre oferty nawet o 50 proc. Do wyjazdów zagranicznych mogą zniechęcić także praktyki stosowane przez biura podróży. Coraz częściej żądają one dopłat kursowych do wcześniej zawartych umów.
- Uprzejmie informujemy, że w związku z drastycznym wzrostem kursu euro zarząd zmuszony został do podjęcia decyzji o wprowadzeniu dopłat kursowych. Dopłaty dotyczą wszystkich imprez, wynoszą 7 procent i naliczane są od kompletnej ceny imprezy - takie pisma otrzymują ostatnio klienci, którzy na zimowe wyjazdy zdecydowali się kilka miesięcy temu, na oferty first minutes. Dopłaty wynoszą nawet 200-300 zł od osoby.

Jeśli złoty będzie się nadal osłabiał, sytuacja może się powtórzyć za kilka miesięcy.
- Rodacy będą chętniej przyjeżdżać nad Bałtyk - uważa Janiak. - Infrastrukturę noclegową i wypoczynkową mamy dobrze rozwiniętą i jej standard polepsza się z roku na rok. Mamy zatem gdzie ugościć turystów i wiele atrakcji.

Pomorskie pensjonaty są przygotowane na przyjęcie gości. Za wcześnie jednak oceniać, jaki ten sezon będzie. - Mam nadzieję, że będzie lepszy od poprzedniego - mówi Aleksandra Budzisz, właścicielka Domu Wypoczynkowego "Kaszubski" w Jastrzębiej Górze. - Na razie więcej rezerwacji niż rok temu nie ma.

Jak dodała, zmieniły się preferencje wypoczynkowe rodaków. Upodobniły się do preferencji zagranicznych gości. - Z terminów długich, 10-dniowych, które do niedawna stanowiły większość rezerwacji, od ubiegłego sezonu przeszli na terminy weekendowe albo 4-5-dniowe - powiedziała.

Pomorze jest atrakcyjne
W ubiegłym roku Pomorze odwiedziło około 3,7 mln turystów krajowych oraz blisko milion turystów zagranicznych. Liczba odwiedzających ma rosnąć i w roku 2013 Pomorze odwiedzi 1,3 mln zagranicznych gości. Obecnie najchętniej odwiedzane jest przez Niemców (119 tys.), Szwedów (21 tys.) i Brytyjczyków (20 tys.).

Wydatki turysty zagranicznego stale wzrastają, ze 167 USD na osobę w 2006 roku do ponad 400 USD w 2008 roku. Najchętniej turyści sypiają w kwaterach prywatnych (28 proc.),a najrzadziej w hotelach lub motelach (8 proc.). Według raportu Instytutu Turystyki, ponad 90 proc. turystów uznało, że pobyt na Pomorzu spełnił ich oczekiwania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki