Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezes chce zwolnić dyżurnego

Leszek Literski
Roman Pruszak, dyżurny ruchu w bytowskim PKS, może zostać zwolniony dyscyplinarnie z pracy, bo zgłosił nam przypadek lekceważenia pasażerów przez swojego pracodawcę. O sprawie pisaliśmy pod koniec stycznia.

Chodziło o osoby, dla których nie zorganizowano zastępczego autobusu, więc zmuszone były wracać ze Słupska na własną rękę. Prezes PKS tłumaczy z kolei, że według obsługi dworca w Słupsku nikt nie czekał na ten autobus, więc nie było potrzeby organizowania komunikacji zastępczej.

Teraz prezes Adam Treder chce wyrzucić z pracy dyżurnego. Jego zdaniem, zasłużył na taką karę, bo publicznie pomówił firmę, a ponadto, udzielając takiej informacji, skłamał.

- Pan Pruszak nie posiada żadnego upoważnienia zarządu spółki do kontaktowania się w jej imieniu z mediami i podawania jakichkolwiek informacji na temat bieżącej sytuacji przedsiębiorstwa - twierdzi prezes. - Podawanie w części nieprawdziwych informacji oraz publiczne pomówienie swojego przełożonego jest działaniem na szkodę pracodawcy, bo tworzy złą opinię o spółce i stanowi naruszenie obowiązujących u pracodawcy zasad współżycia społecznego - wyjaśnia Treder.

Dyżurny ruchu ma problemy z sercem. Jego stan gwałtowanie się pogorszył i trafił do szpitala. Gdy się wykuruje, prezes będzie miał nie lada orzech do zgryzienia, bo zwolnienie Pruszaka nie będzie łatwe. Jest on przewodniczącym komisji zakładowej NSZZ Solidarność pracowników w firmie.

- Jako związkowiec jest objęty ochroną - podkreśla Janusz Tenderenda, wiceprzewodniczący związku. - Będąc dyspozytorem i udzielając informacji prasie przedstawił zaistniały fakt. Nie wpłynęło to na szkodę przedsiębiorstwa.

Według Tenderendy, to prezes łamie zasady współżycia społecznego. - Wiedząc, że Pruszak ma za sobą zawał serca, swoimi oskarżeniami jeszcze bardziej pogorszył jego stan zdrowia - oburza się wiceprzewodniczący. - Ten człowiek nie jest niczemu winien. Działał w dobrej wierze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki