Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poszukiwania skarbów sprzed milionów lat

Redakcja
Turyści sami będą mogli wydobywać bałtyckie "złoto"
Turyści sami będą mogli wydobywać bałtyckie "złoto" Grzegorz Mehring
Turyści odwiedzający Gdańsk będą mogli na własne oczy przekonać się, że tutejsza ziemia kryje unikatowe dary natury, i to takie sprzed 40 milionów lat. Kto zechce - może ich nawet sam poszukać. Chodzi o wydobywanie bałtyckiego "złota", czyli bursztynu.

- W pokazywaniu sposobów wydobywania jantaru mamy już spore doświadczenie - zapewnia Robert Pytlos, pełnomocnik prezydenta Gdańska ds. bursztynu. - Poszukiwacze bursztynu zorganizowali bowiem już kilka prezentacji dla stacji telewizyjnych, a także dla policji i Straży Granicznej. W zeszłym roku z metodami poszukiwania, dokumentowania złóż i wydobywania bursztynu zapoznawało się w Gdańsku Stogach kilkudziesięciu geologów z całego kraju. Na poletku bursztynowym mieli być godzinę, lecz tak ich to zainteresowało, że przebywali tam 2,5 godziny.

Oferta dla gości, zwłaszcza dla cudzoziemców, ma się składać z kilku części. Można będzie skorzystać ze wszystkich albo tylko z niektórych. - Pierwszy fragment oferty to pokaz na żywo wydobycia bursztynu metodą gdańską, czyli poprzez wypłukiwanie - wyjaśnia Robert Pytlos. - Będzie też możliwość uczestnictwa w krótkim kursie, by uzyskać tytuł asystenta kopacza bursztynu, potwierdzony specjalnym certyfikatem.

Drugi etap nauki to szlifowanie bryłek, też zakończone wydaniem odpowiedniego świadectwa. Kto sam wykona, pod okiem fachowca, wisiorek lub kolczyki, otrzyma do tego wyrobu certyfikat autentyczności "Hand Made", czyli - zrobione ręcznie. Ponadto uczestnicy wycieczki na bursztynowe poletka będą mogli zakupić naturalne okazy gdańskiego bursztynu, zawierające np. inkluzje, czyli stworzenia i rośliny, które utonęły w bursztynowej żywicy około 40 milionów lat temu.

Na terenie kopalni zostanie przygotowana specjalna faktoria, w której pod namiotem turyści będą mogli się posilić, ugasić pragnienie, zapoznać z zasadami i metodami pozyskiwania bursztynu - dawniej i teraz, z jego historią, pochodzeniem. Kto nie zamierza zaglądać do kopalni, może szukać bryłek bursztynu na brzegu morza. Bałtyk czasami daruje ludziom nawet duże kawałki - zawsze zaraz po sztormach.

Ten dar natury jest coraz bardziej ceniony na świecie. Inkluzje poszukiwane są przez kolekcjonerów, ale też mają olbrzymie znaczenie dla naukowców. Dzięki temu że w bursztynowej żywicy przetrwały owady, a nawet jaszczurki, jeszcze sprzed epoki lodowcowej, możemy wiele dowiedzieć się o życiu, jakie wówczas istniało w tej części Europy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki