Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tomasz Midzierski przegrał rywalizację

Paweł Stankiewicz
Piłkarze Lechii są w już w Turcji. Podróż nie była łatwa. Przez mgłę opóźniony został wylot gdańskich zawodników z Berlina do Turcji. Trener Jacek Zieliński zabrał 26 piłkarzy, a z pewnością zaskoczeniem jest brak w kadrze środkowego obrońcy, Tomasza Midzierskiego.

W kadrze biało-zielonych znalazło się 26 piłkarzy. Oto skład jaki trener Zieliński zabrał na ostatnie zimowe zgrupowanie do Turcji. Bramkarze: Mateusz Bąk, Paweł Kapsa, Łukasz Kubiński.
Obrońcy: Peter Cvirik, Jakub Kawa, Jacek Manuszewski, Arkadiusz Mysona, Paweł Pęczak, Boris Radovanović, Hubert Wołąkiewicz.

Pomocnicy: Artur Andruszczak, Marko Bajić, Robert Hirsz, Marcin Kaczmarek, Piotr Kasperkiewicz, Karol Piątek, Maciej Rogalski, Łukasz Surma, Damian Szuprytowski, Piotr Wiśniewski, Łukasz Trałka.
Napastnicy: Paweł Buzała, Maciej Kowalczyk, Andrzej Rybski, Piotr Trafarski, Jakub Zabłocki.
Zatem jest w kadrze Paweł Pęczak, który całą jesień stracił z powodu kontuzji.

Teraz już trenuje normalnie, ale w sparingach jeszcze nie grał. W Turcji to ma się zmienić. Na to zgrupowanie polecieli także Karol Piątek, Marko Bajić i Jakub Zabłocki, którzy ostatnio także leczyli urazy. W Gdańsku został Tomasz Midzierski, który jesienią zagrał w kilku meczach ekstraklasy. Nie raz jednak miał udział przy straconych golach. Już po jesieni trener Zieliński zapowiadał, że może dojść do sytuacji, gdzie Midzierski i Boris Radovanović będą walczyć o pozostanie w zespole biało-zielonych na kolejny sezon.

Może na wnioski jeszcze za wcześnie, ale na chwilę obecną jest taka sytuacja, że Midzierski został w domu, a Radovanović poleciał z zespołem na zgrupowanie do Turcji. W składzie zabrakło także miejsca dla Pawła Piotrowskiego, który przypadł do gustu trenerowi Zielińskiemu. "Loki" jest jednak kontuzjowany, a ponadto gdański klub nie może dojść do porozumienia z Orłem Trąbki Wielkie. W składzie jest Łukasz Trałka, który na razie przebywa w Portugalii na zgrupowaniu reprezentacji Polski.
Grał w meczu z Litwą, ma zagrać także w środę przeciwko Walii, a do kolegów z Lechii w Turcji ma dołączyć w najbliższą sobotę i pozostanie już do końca obozu. Podróż biało-zielonych do Turcji rozpoczęła się w sobotę o godzinie 6.30. O tej właśnie porze gdańszczanie wyjechali autokarem w podróż do Berlina. Stamtąd mieli o 18.20 samolot do Antalyi.

- W ubiegłym roku lecieliśmy z Warszawy do Berlina i z Berlina do Turcji. Teraz chcieliśmy skrócić podróż. Ten jeden lot więcej zabierał nam dużo czasu, bo długo musiliśmy czekać w Niemczech na ten drugi samolot do Turcji. Przecież dojazd autokarem do Berlina jest naprawdę dobry i mogliśmy wyjechać tak, aby akurat zdążyć na właściwy lot - tłumaczył Radosław Michalski, dyrektor sportowy Lechii.

Te plany wyglądały bardzo ładnie, a rzeczywistość już nie była tak kolorowa. Z powodu mgły samolot do Turcji wyleciał z trzygodzinnym opóźnieniem. Cała podróż biało-zielnych trwała zatem blisko dwadzieścia godzin. Gdańszczanie około drugiej w nocy zjawili się w hotelu Arcadia w miejscowości Belek, a Turcja naszych piłkarzy powitała deszczem.

Lechia w Turcji nie rozegrała jeszcze żadnego sparingu,ale to zmieni się już dzisiaj. A rywalem biało-zielonych będzie białoruska drużyna MTZ-RIPO Mińsk. A już jutro gdańszczanie rozegrają kolejny mecz kontrolny. Tym razem zmierzą się z rumuńskim zespołem, FC Vaslui. I w tych dwóch spotkaniach trener Jacek Zieliński chciałby sprawdzić swoich wszystkich podopiecznych.

Inaczej sytuacja ma wyglądać w dwóch pozostałych grach kontrolnych. Wtedy już na boisko ma wybiec taki skład, który będzie identyczny albo bardzo zbliżony do tego, w jakim biało-zieloni grać będą w rundzie wiosennej. Najpierw w sobotę gdańszczanie zagrają spotkanie sparingowe z Zoryą Ługańsk z Ukrainy. Wreszcie 17 lutego, na zakończenie zgrupowania, Lechia sprawdzi się z Lokomotivem Taszkiet z Uzbekistanu. Następnego dnia powrót do Gdańska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki