Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wylał cuchnącą ciecz. Sparaliżował działalność klubu w Sopocie

Szymon Szadurski
Szymon Szadurski
Mężczyzna rozlał w  toalecie jednego z lokali w Sopocie cuchnącą ciecz, służącą prawdopodobnie do odstraszania zwierzyny
Mężczyzna rozlał w toalecie jednego z lokali w Sopocie cuchnącą ciecz, służącą prawdopodobnie do odstraszania zwierzyny archiwum db
31-letni mężczyzna próbował w ostatnich dniach sparaliżować działalność modnego klubu nieopodal mola w Sopocie, rozlewając w toalecie lokalu cuchnącą ciecz, służącą prawdopodobnie do odstraszania zwierzyny.

Za trzecim razem, gdy mężczyzna pojawił się w dyskotece, rozpoznał go barman i wezwał policję. Właściciel lokalu straty wycenił na 17 tys. zł. Rozlana substancja, najprawdopodobniej hukinol, cuchnie do tego stopnia, że nie ma możliwości, aby zneutralizować smród. W związku z tym niezbędna okazała się wymiana części podłogi. Środek służący zwykle do odstraszania dzików, w dni, gdy został rozlany, skutecznie wypędził też z sopockiego lokalu wszystkich klientów.

Podał trzem osobom tabletki gwałtu w Sopocie. Jedna zmarła. Został zatrzymany

- Scenariusz zawsze był taki sam - mówi mł. asp. Karina Kamińska, rzecznik sopockiej policji. - Mężczyzna wchodził do lokalu i pytał się, czy może skorzystać z toalety. Robił to w godzinach, gdy nie było wielu klientów. Następnie rozlewał cuchnący środek i wychodził.

Nie wiadomo, jak długo trwałaby działalność mężczyzny, gdyby za trzecim razem nie rozpoznał go barman. Pracownik lokalu zamknął drzwi wejściowe i wezwał policję. Okazało się, że przestępca kolejny raz rozlał cuchnącą ciecz, ale tym razem nie miał już jak uciec i wpadł w ręce policji. Nie wiadomo też, czy mężczyzna działał na zlecenie konkurencji lokalu, czy też może w sopockiej dyskotece spotkał go zawód miłosny, bowiem w trakcie przesłuchania odmówił składania zeznań. Nie przyznaje się też do winy, choć zarejestrowały go kamery monitoringu. Jak na razie za zniszczenie mienia grozi mu kara do pięciu lat więzienia. Policjanci zabezpieczyli jednak cuchnącą substancję i przekazali ją do analizy. Jeśli okaże się, że klienci lokalu na skutek jej wdychania mogli doznać zatrucia, zarzuty wobec 31-latka mogą zostać rozszerzone.

Wiadomości z Sopotu

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki