- Chętnych do udziału w spływie było jeszcze więcej, bo ponad 200 osób - informuje komandor spływu Ryszard Roman z Czarnej Wody. - Nic dziwnego, bo to największa w kraju taka impreza o tej porze roku. Biorąc jednak pod uwagę możliwości organizacyjne i bezpieczeństwo uczestników, trzeba było ograniczyć listę kajakarzy.
Rzeka Wda ma blisko 200 km długości i obok Brdy jest jedną z najdłuższych rzek w Borach Tucholskich oraz jednym z najważniejszych szlaków wodnych Pomorza. Co najważniejsze, jest to rzeka czysta i otacza ją nieskażona przyroda. Turyści doceniają to od lat nie tylko w czasie wakacji. Chętnie poznają tę przyrodę także zimą, kiedy to krajobraz podziwiany z kajaków jest przecież zupełnie inny i też ma swój urok.
- O tej porze uczestnicy spływu mają zwierzęta niemal na wyciągnięcie ręki, choćby sarny - dodaje Ryszard Roman. - I nikt nie marznie, bo każdy jest ubrany w odpowiednią na takie wyprawy odzież. Niewątpliwie jednak w czasie kajakowej wycieczki zimą trzeba zachowywać się znacznie ostrożniej niż w lecie.
Organizatorami spływu są Uczniowski Klub Sportowy WDA z Czarnej Wody oraz Klub Turystów Wodnych Celuloza Świecie.
Kilka etapów
Spływ kajakowy rzeką Wdą odbędzie się na trasie o długości 34 km: Czarna Woda - Czubek - Wojtal - Czarna Woda.
Start zaplanowano w piątek o godz. 10.30, a uroczyste zakończenie na niedzielę, o godz. 14. Trasę podzielono na kilka etapów. Uczestnikom zapewniono m.in. noclegi, posiłki oraz wypożyczenie kajaków. Koszt uczestnictwa wynosi 130 zł od osoby.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?