Jak informują pracownicy Departamentu Wdrażania EFS w MPiPS, organizacja dostała drugą szansę , bo do resortu "wystąpiła z prośbą o wprowadzenie zmian w realizowanych projektach".
- Zmiany te dotyczyły przesunięcia terminu realizacji projektu, w tym rozpoczęcia funkcjonowania placówek żłobkowych - wyjaśniają. Urzędnicy Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej już raz dali puckiej organizacji zielone światło i zgodzili się, by sześć placówek w powiecie człuchowskim i chojnickim, sześć w wejherowskim, sześć w słupskim i bytowskim oraz kolejne sześć w puckim i wejherowskim zostało otwartych w marcu i kwietniu. Resort zdecydował również, że w podobnym terminie powinny zacząć funkcjonować żłobki w Trójmieście, gdzie na razie otwarto tylko jedną, gdyńską placówkę.
Mimo to, na stronie internetowej Pozytywnych Inicjatyw wciąż widnieje informacja, że część placówek rozpocznie działalność dopiero w maju, a nawet czerwcu. Dla niektórych z nich nadal nie znaleziono odpowiedniego lokalu.
- Jeśli nie uda się go znaleźć, będziemy musieli utworzyć żłobek w innej miejscowości - informują pracownicy organizacji. Zastrzegają też, że terminy podane na stronie internetowej, mogą ulec zmianie.
Czy można więc liczyć, że tym razem PI dotrzymają terminów narzuconych przez resort?
- Jest bardzo dużo zmiennych wpływających na ostateczny termin otwarcia żłobka. Uniemożliwiają one udzielenie zadowalającej odpowiedzi na to pytanie. Robimy wszystko, aby żłobki powstały w zakładanych terminach - odpowiada Janosz Józefczyk, rzecznik prasowy fundacji.
Przedstawiciele PI tłumaczą też, że to nie z ich winy doszło do opóźnień. Wskazują, że częściowo odpowiedzialność ponosi za to... ministerstwo.
- Zaliczki na realizację projektu wpłynęły dopiero na początku roku. Trudno go prowadzić bez środków - podkreśla rzecznik prasowy PI. - Kolejne problemy to znalezienie odpowiedniego, określonego w przepisach, m.in. rozporządzeniu MPiPS, lokalu. Potencjalną siedzibę muszą zaakceptować państwowe służby i instytucje. Zalecone przez nie czynności przystosowawcze wymagają czasu, później musi nastąpić kolejna kontrola...
Przedstawiciele Pozytywnych Inicjatyw zapowiadają, że w najbliższym czasie planują otwarcie żłobków w Pucku, Tupadłach, Chojnicach (dwie placówki), Żukowie, Wejherowie, Kosakowie, Gdyni, Gdańsku, Kartuzach, Rożentalu, Pszczółkach.
- To lokalizacje, w przypadku których z dużą dozą prawdopodobieństwa można przewidzieć termin do końca kwietnia - podkreślają.
Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej grozi jednak palcem i zapowiada, że pucka fundacja za kolejne opóźnienia może słono zapłacić.
- Jeśli Pozytywne Inicjatywy nie będą realizowały projektu zgodnie z zaakceptowanym wnioskiem o dofinansowanie, instytucja pośrednicząca [czyli Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej - przyp. red.], zgodnie z zapisami umowy o dofinansowanie projektu, może rozwiązać umowę i wezwać beneficjenta do zwrotu całości bądź części przekazanych środków wraz z odsetkami - podkreślają pracownicy Departamentu Wdrażania EFS w MPiPS.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?