Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowe przepisy MEN. Nauczyciele mają mieć więcej pracy. Pedagodzy wzburzeni

Monika Jankowska
123rf.com
Czy nauczyciele będą pracować także w ferie zimowe i wakacje? To pytanie nie jest wcale żartem. Wielu pedagogów nie ukrywa wzburzenia: Nowe przepisy MEN sprawią, że będziemy pracować non stop - twierdzą.

Nauczyciele nie przepracowali w szkołach jeszcze nawet pełnego miesiąca, ale już obawiają się, że będą musieli pełnić dyżury przy uczniach, a nawet organizować im wypoczynek w czasie zimowej przerwy świątecznej. Rozpoczyna się ona 23 grudnia, kończy - 3 stycznia. Uczniowie mają wtedy wolne, ale nauczyciele, według Ministerstwa Edukacji, powinni zorganizować czas tym, którzy chcą np. skorzystać ze szkolnej świetlicy.

Oliwy do ognia dodaje zatwierdzony już przez Sejm MEN-owski projekt nowelizacji ustawy o systemie oświaty, który miał uporządkować przepisy dotyczące organizacji wypoczynku dla dzieci i młodzieży. Według tego projektu, szkoła może stać się organizatorem wypoczynku w czasie ferii zimowych i wakacji. Miałby trwać minimum dwa dni. Czy z noclegiem włącznie? Tego już nie sprecyzowano.

Szykuje się trudny rok szkolny zarówno dla uczniów i nauczycieli

Pojawiają się obawy, że rząd może wykorzystać nowelizację do zobowiązania nauczycieli do organizacji wypoczynku uczniów w czasie wszystkich przerw w nauce. A pierwsza przypada właśnie w grudniu. Stąd też niepokój wielu nauczycieli.
- Przede wszystkim jednak mamy obawy o to, jak taki wypoczynek ma zorganizować szkoła - mówi prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz. - Kto będzie za to odpowiadał, jakie będą koszty takiego przedsięwzięcia - zimą szkołę trzeba ogrzać - i najważniejsze, czy dzieci będą z tego wypoczynku korzystać. W trakcie przerw świątecznych nauczyciele zostają do dyspozycji dyrektora, to dni wolne od zajęć dydaktycznych, jednak nie od pracy. Ale w czasie ferii i wakacji mają urlop. Jeżeli wtedy mają zajmować się uczniami, muszą dostać za to pieniądze - zaznacza Broniarz.

Podobny problem z pracą nauczycieli miał już miejsce w ubiegłym roku szkolnym. Wtedy to minister edukacji zapowiedziała, że dniami wolnymi dla nauczycieli są tylko 25 i 26 grudnia oraz 1 stycznia. W pozostałe dni przerw od nauki nauczyciele mieli się uczniami opiekować. Nawet w Wigilię czy sylwestra. Protestowali pedagodzy z całej Polski. - To była burza w szklance wody - komentuje Wojciech Książek, przewodniczący sekcji oświaty i wychowania w gdańskiej Solidarności. - Problem tak naprawdę związany jest z obecnością w szkole sześciolatków. Rodzice oczekują, że nauczyciele będą się opiekować nimi tak jak w przedszkolu i że np. świetlica będzie czynna bardzo długo. Apeluję o zdrowy rozsądek, zwłaszcza w okresie okołoświątecznym.

Książek twierdzi, iż zdarzało się, że mama zaprowadzała dziecko do świetlicy w sylwestra, ponieważ była umówiona do fryzjera. Jak mówi, słyszał też o nauczycielce spod Wejherowa, która przyjechała do oddalonej o kilkanaście kilometrów szkoły. Na miejscu okazało się, że nie ma żadnego z wcześniej zapisanych na zajęcia uczniów. - Szanujmy się wzajemnie. Myślę, że takie dni jak Wigilia czy sylwester dzieci powinny spędzić ze swoimi bliskimi - zaznacza.

Jednak wielu rodziców stoi na stanowisku, że w czasie świątecznej przerwy uczniowie powinni mieć zapewnioną opiekę nauczycieli. Ci z kolei twierdzą, że rodzice i tak dzieci do szkoły wtedy nie prowadzą. Tak mówi m.in. Małgorzata Koszykowska, nauczycielka nauczania początkowego w SP nr 5 w Gdańsku.
- Na początku mieliśmy sporo chętnych, rodzice zapisywali swoje pociechy na specjalnej liście. Kiedy jednak przychodziło co do czego, do szkoły przychodziło czasem jedno - dwoje dzieci. Tym dzieciom trzeba jakoś zorganizować czas - były więc rysunki, gry i inne zajęcia - mówi Koszykowska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Nowe przepisy MEN. Nauczyciele mają mieć więcej pracy. Pedagodzy wzburzeni - Dziennik Bałtycki

Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki