Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Za trzy lata pojedziemy trasą S7. Przetarg rozpocznie się w drugiej połowie 2014 r.

Tomasz Chudzyński
Archiwum PP
Budowa trasy ekspresowej S7 na odcinku Koszwały-Kazimierzowo rozpocznie się w drugiej połowie przyszłego roku. Wstępne założenia mówią, że kierowcy pojadą S7 przez Żuławy w roku 2016.

Jak udało nam się ustalić, Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad - inwestor S7 - chce w drugiej połowie przyszłego roku zakończyć przetarg na wykonawcę budowy drogi. Prace mają się rozpocząć jednocześnie od strony Koszwał i Kazimierzowa. Oba etapy budowy mają "spotkać się" w okolicach Nowego Dworu Gdańskiego.

Inwestycja będzie potężna. Na 40-kilometrowym odcinku przebiegającym przez Żuławy powstanie czteropasmowa jezdnia, z miejscem na dodatkowy pas ruchu, którego budowa planowana jest w przyszłości. Zbudowane zostaną nowe mosty (dwa na Wiśle, jeden na Nogacie, kolejny na rzece Linawa w okolicach Nowego Dworu Gd.), drogi techniczne wzdłuż trasy ekspresowej, kilka węzłów drogowych i wiaduktów, które "przeprowadzą" drogi lokalne nad S7 oraz tzw. MOP (miejsca obsługi podróżnych). Całość ma kosztować 3,6 mld zł.

Droga ma prowadzić mniej więcej wzdłuż obecnie istniejącej drogi krajowej nr 7. W kilku miejscach, np. tuż za Nowym Dworem Gdańskim, przebieg nowej "siódemki" zostanie skorygowany. Trasa połączy Południową Obwodnicę Gdańska z gotowym kilkukilometrowym czteropasmowym odcinkiem w okolicach Nowego Dworu Gd. i czteropasmową obwodnicą Elbląga oraz gotowym odcinkiem S7, sięgającym do miejscowości Miłomłyn. Obecnie przygotowywany jest projekt budowlany inwestycji. Trwają także prace archeologiczne w miejscach, na których będzie budowana droga.

Niestety utrzymane zostały wcześniejsze plany dotyczące wyburzeń domów mieszkalnych. Trasa S7 spowoduje m.in. usunięcie kilkunastu budynków we wsi Stare Babki w okolicach Nowego Dworu Gdańskiego. Podobny los czeka także przedszkole w miejscowości Kmiecin.

Właścicielom nieruchomości, które zostaną przejęte na potrzeby budowy S7 (chodzi nie tylko o budynki, ale także o pola uprawne), zostaną wypłacone odszkodowania. Procedura ma się rozpocząć w pierwszej połowie 2014 roku. W pierwszej kolejności wypłaty mają otrzymać mieszkańcy, następnie samorządy. Na końcu, już po zakończeniu inwestycji, na wypłatę odszkodowań liczyć mogą właściciele nieruchomości zajętych czasowo, np. na składy materiałów budowlanych.

[email protected]

Codziennie rano najważniejsze informacje z "Dziennika Bałtyckiego" prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Możesz wiedzieć więcej! Zarejestruj się i czytaj wybrane artykuły Dziennika Bałtyckiego www.dziennikbaltycki.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Za trzy lata pojedziemy trasą S7. Przetarg rozpocznie się w drugiej połowie 2014 r. - Dziennik Bałtycki

Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki