Przeciwnicy budowy Nowej Wałowej tłumaczyli, że szeroka - dwupasmowa jezdnia z tramwajem przecięłaby i "odczłowieczyła" Młode Miasto. Zamiast niej proponowali mniejsze i bardziej liczne ulice.
- Inicjatywa powstała jako reakcja na to, co można było obserwować w listopadzie i grudniu - przygotowywania gruntu pod Nową Wałową. Naszym celem jest nie tylko protest przeciw temu, co dzieje się na terenach stoczniowych, chodzi nam także o rozpoczęcie rozmów na temat udziału mieszkańców w planowania miasta - przekonywał Dominik Krzymiński z protestującej przeciw wyburzaniu obiektów stoczniowych grupy "Dźwignij Gdańsk".
Przygotowaną w Pracowni Projektowania Wnętrz Miejskich Jacka Dominiczaka na Akademii Sztuk Pięknych wizję nowej dzielnicy zaprezentowały studentki.
- Koncentrowałyśmy się na alternatywnym przebiegu Nowej Wałowej. Stworzyłyśmy trzy nitki ruchu, by nie przebiegał w ramach jednej głównej arterii - tłumaczyła Natalia Buczkowska.
- Dwie osobne nitki jednokierunkowych ulic i oddzielny tramwaj sprawią, że tereny te będą jakby przedłużeniem zabudowy Śródmieścia - przekonywała Katarzyna Stuczyńska.
Projektantki przekonywały, że alternatywny plan nie jest "designerską wizją", ale zawiera w sobie już realizowane pierwsze dwa pasy ruchu Nowej Wałowej oraz centrum handlowe, które według architektek, miałoby być przecięte na pół ulicą i połączone kładkami pieszymi nad jezdnią.
Szczegóły projektu zaprezentują na wystawie w Instytucie Sztuki "Wyspa".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?