Decyzja Kościoła to skutek reformy powiatowej, zakładającej obniżenie wieku szkolnego do sześciu lat, i zamieszania, które jej towarzyszy. Chaos wokół tej sprawy był tak duży, że hierarchowie zdecydowali o rocznej przerwie w udzielaniu sakramentu.
Wiadomo już oficjalnie, że właśnie tak będzie również na Pomorzu. - Analizując wytyczne z Konferencji Episkopatu Polski, w przyszłym roku dzieci nie przystąpić do Pierwszej Komunii - potwierdza ks. Ireneusz Smagliński, rzecznik kurii pelplińskiej. - Uznano, że to ważne wydarzenie w życiu każdego człowieka, do którego dzieci powinny być odpowiednio przygotowane i wiadome tego, co się dzieje. Chodzi o to, aby nikt nie został poszkodowany przez decyzje administracyjne.
Dotychczas każde dziecko, które miało przyjąć sakrament, musiało mieć co najmniej osiem lat. Uczęszczało wtedy do drugiej klasy szkoły podstawowej. Po zmianach, w drugiej klasie miałoby siedem lat, a to, według kocielnych hierarchów, zdecydowanie za mało, by przystąpić do komunii. - Taka sytuacja miała już miejsce w latach 90. - przypomina ks. Ireneusz Smagliński.
Potwierdzona decyzja Kościoła przełoży się na... kondycję tych, którzy na komuniach zarabiają. To zarówno restauracje, gdzie przyjęcia się odbywają, jak i sklepy, które handlują np. elektroniką czy rowerami. Bo tablet, laptop czy konsola do gier to tradycyjny komunijny prezent. W maju i czerwcu, gdy się odbywają komunie, ta branża notuje obroty większe średnio o 20 proc.
Ekonomiści mówią, że trudno oszacować realne straty z tytułu zawieszenia na jeden rok komunii. Na pewno markety elektroniczne z tego powodu nie zbankrutują, a restauratorzy i tak wyjdą na swoje na organizacji wesel. - Warto pamiętać, że te straty odrobione zostaną z nawiązką w 2015 roku. Polska gospodarka na tym nie ucierpi - śmieje się ekonomista Leszek Milczanowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?