Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jakub Zabłocki na trzy lata piłkarzem Lechii Gdańsk

Paweł Stankiewicz
Jakub Zabłocki
Jakub Zabłocki Arkadiusz Gola
Jakub Zabłocki jest już oficjalnie piłkarzem Lechii Gdańsk. Nowy napastnik wczoraj podpisał z gdańskim klubem trzyletni kontrakt. Lechia zapłaci Polonii za tego piłkarza 150 tysięcy złotych.

- Jestem zadowolony z umowy i z przenosin do Gdańska skoro zdecydowałem się podpisać kontrakt - mówi Zabłocki. - W tym sezonie chciałbym z gdańskim klubem utrzymać się w ekstraklasie. A co dalej to zobaczymy. Wiele zależy od tego czy latem będą kolejne wzmocnienia składu.

W rundzie wiosennej Zabłocki chciałby powtórzyć swoje osiągnięcie z jesieni kiedy to pięć razy trafił do siatki rywali. Choć teraz meczów będzie nieco mniej do rozegrania.

- Może i mniej, ale jesienią nie grałem we wszystkich spotkaniach Polonii - przekonuje nowy napastnik biało-zielonych. - Miałem kontuzję i pauzowałem w trzech spotkaniach. Nie grałem też od początku sezonu. W pierwszych dwóch spotkaniach grał Michał Zieliński. Później jednak trener uznał, że to ja mogę dać więcej zespołowi i zaczął stawiać na mnie. Myślę, że się nie zawiódł. Trener Jacek Zieliński też wie jakim jestem zawodnikiem i jakie mam atuty.

Z pewnością gdańscy kibice będą liczyć na snajperskie popisy Zabłockiego. Tym bardziej że w Lechii nikt wiosną nie zdobył więcej bramek niż nowo pozyskany piłkarz.

- Przede wszystkim chciałbym zauważyć, że nie tylko napastnicy strzelają gole, ale też pomocnicy i obrońcy. Taki jest nowoczesny futbol, że na bramki musi pracować cała drużyna. Na pewno będę starał się grać jak najlepiej i strzelanymi golami dać jak najwięcej radości kibicom Lechii - powiedział Zabłocki.
W dalszym ciągu nie wyjaśniło się jak potoczą się losy Łukasza Trałki. Czy ten zawodnik już teraz trafi do Polonii Warszawa na zasadzie wymiany z Krzysztofem Bąkiem, czy dopiero po sezonie. Podobno kontuzję ma Radosław Majewski, która na dłużej może wykluczyć go z gry. Dlatego Polonia tak nalega, aby ten transfer przeprowadzić jeszcze przed rozpoczęciem rundy wiosennej.

- Nie trafiła do nas nowa oferta. Zresztą Polonia dziwnie zachowuje się w tej całej sprawie. Jednego dnia działacze Polonii dzwonią i pytają czy jest możliwość rozłożenia płatności na raty, a drugiego dnia informują, że żadna dopłata do wymiany Trałka - Bąk nie wchodzi w grę. Wiele wskazuje na to, że wiosną Łukasz będzie grał u nas - powiedział Błażej Jenek, dyrektor Lechii.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki