18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miss Polski Ziemi Kociewskiej 2013 jest z... Gdańska. Regionalistów to śmieszy [ZDJĘCIA]

Sebastian Dadaczyński
Gala Wyborów Miss Polski Ziemi Kociewskiej 2013 odbyła się 17 marca w Gniewie.
Gala Wyborów Miss Polski Ziemi Kociewskiej 2013 odbyła się 17 marca w Gniewie. Paulina Raińska
Miss Polski Ziemi Kociewskiej może zostać dziewczyna z Kaszub lub Trójmiasta. Regionalistów i internautów taka sprawa, delikatnie mówiąc, śmieszy, organizator wyborów nie widzi w tym nic złego. Czy na Kociewiu nie ma już ładnych dziewczyn?

Ostatnie Wybory Miss Polski Ziemi Kociewskiej - odbyły się na zamku w Gniewie - wywołały na Kociewiu sporą dyskusję. Mieszkańców i regionalistów zaskoczył werdykt jury - zwyciężyła 19-letnia Karolina, mieszkanka Gdańska. Pikanterii sprawie dodaje fakt, że w ubiegłym roku w plebiscycie triumfowała 19-letnia Patrycja z... Kiełpina w gminie Kartuzy.

- Krótko mówiąc, ta dziewczyna nie powinna być dopuszczona do udziału w konkursie, a jeśli ona może, to Miss Ziemi Kociewskiej równie dobrze mogłaby pochodzić z Krakowa, Katowic albo Zakopanego - pisze jeden z internautów. Podobnych komentarzy w sieci jest znacznie więcej.

- Gdańszczanka Miss Kociewia? Czy organizatorzy tego konkursu mieli same dwóje z geografii? - pyta kolejny użytkownik forum. - Od kiedy Gdańsk to Kociewie? To u nas nie ma już ładnych dziewczyn?

Regionaliści sprawę przyjmują z uśmiechem. Przekonują jednak, że na Kociewiu mieszka wiele ładnych dziewczyn i komisja oceniająca kandydatki na miss nie powinna mieć żadnego problemu, by za najpiękniejszą Kociewiankę uznać np. mieszkankę Starogardu, Tczewa czy Świecia.
- Kociewie nie jest małym regionem. Scala trzy powiaty, w których mieszka ok. 300 tysięcy osób. Mamy więc w kim wybierać, a myślę, że zdobycie takiego tytułu jak miss dla niejednej dziewczyny z Kociewia byłoby świetnym wyróżnieniem, doświadczeniem i dobrym startem w przyszłość. Zwłaszcza że jest wiele terenów wiejskich, z których trudniej "wyrwać" się do miasta i zrobić karierę - przekonuje Krzysztof Korda, wiceprezes Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego, historyk i radny z Tczewa.

Korda dodaje jednak, że dla niego najważniejsze jest, by Kociewie było atrakcyjnie reprezentowane. Nie będzie miał uwag co wyborów miss, o ile dziewczyna na przykład z Kaszub lub Trójmiasta będzie utożsamiała się z Kociewiem i potrafiła je promować.
- Niemniej w takim układzie będziemy musieli pomyśleć o przesunięciu granic Kociewia - śmieje się.
Dla Julity Jakubowskiej, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Tczewie, która na Kociewiu od lat organizuje Wybory Miss i Mistera Złotego Wieku, sytuacja jest niezrozumiała.

- Skoro organizujemy to lokalnie należy pokazać potencjał tkwiący w małej ojczyźnie i doceniać naszych mieszkańców. Dać im start w przyszłość - uważa. - W każdej kategorii wiekowej mamy perełki, które należy odkrywać i promować.
Właściciel Przedsiębiorstwa Imprez Artystycznych Impresario, które było organizatorem Wyborów Miss Polski Ziemi Kociewskiej , odpiera zarzuty. Henryk Czoska, dyrektor naczelny i artystyczny tłumaczy, że z Kociewia do konkursu zgłosiło się niewiele dziewczyn, a z tych, które uczestniczyły w wyborach, jury musiało wyłonić przedstawicielki płci pięknej odpowiadające wymogom stawianym przed przyszłą miss.

- To nie było proste zadanie. Jednym z warunków, jakie miała spełnić Miss Kociewia, były między innymi 172 centymetry wzrostu. Karolina z Gdańska wypełniła to oczekiwanie - przekonuje Henryk Czoska.

Jak słyszymy w Impresario, komisja oceniająca bardzo zwracała uwagę na to , by laureatka z Kociewia nie odpadła w dalszych etapach konkursu Miss Polonia.
- Wybory w Gniewie były po prostu takim przedbiegiem, promocją tamtejszego zamku. Najlepsze dziewczyny przeszły do półfinału, który w maju odbędzie się w Gdańsku. Sam finał zaplanowano w Słupsku. Gdyby jury w Gniewie wybrało dziewczynę, która nie spełnia warunków konkursu Miss Polonia, w przyszłości odpadłaby z zabawy. A o to przecież nie chodzi. Ma promować Kociewie - dodaje Henryk Czoska i zapewnia, że on sam był za tym, aby wygrała dziewczyna z Kociewia. - Zwyciężyła jednak siła demokracji. Głosami 16 członków jury (w sumie było 19) miss została Karolina .

O sile demokracji mówi także Marek Nowotny, przewodniczący jury: - Muszę uszanować demokratyczny wynik głosowania, choć uważam, że można z organizatorem przemyśleć pomysł, aby w przyszłości nikt spoza regionu nie mógł brać udziału w takich wyborach.

Zarejestruj się i czytaj wybrane artykuły Dziennika Bałtyckiego www.dziennikbaltycki.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki