Czarna Madonna z odnowionym obliczem

Odnowiony zostanie także drugi ołtarz, św. Józefa.

Fara jest bez wątpienia jednym z cenniejszych zabytków gotyckiej architektury sakralnej na Pomorzu. Liczy już ponad siedem wieków. Jej rangę podnosi bogate i dobrze zachowane wyposażenie. Obecnie pracuje tam kilku gdańskich konserwatorów: Dorota Drekało, Dorota Grubba oraz Piotr Butowski.
Pieczę nad konserwacją sprawuje Anna Kriegseisen.

Przed remontem sporządzona została szczegółowa inwentaryzacja obiektów. Specjaliści sprawdzili m.in. stan dzieła i z jakiego okresu ono pochodzi. Teraz jako pierwszy jest odświeżany ołtarz Matki Boskiej Częstochowskiej. Eksperci oczyszczają go, badają oryginalność kolorów. Na koniec uzupełniają ubytki złota i srebra.

- Wcześniej był tu ołtarz św. Anny, dopiero w latach 60. ubiegłego wieku zdjęto ten obraz - wyjaśnia mgr sztuki Dorota Grubba. - W kartuszu jest jeszcze napis: "St. Anna ora pro nobis", czyli "święta Anno módl się za nami".
Na razie nie wiadomo, jak długo potrwają prace. Wszystko zależy od stanu technicznego zabytków.

Proboszcz parafii ks. Piotr Wysga cieszy się z remontu, ale nie ukrywa, że potrzeb jest znacznie więcej. - Co roku otrzymujemy z miasta dotację - mówi prałat. - Szkoda tylko, że jest to takie "skapywanie". Tym bardziej że myśli się o rewitalizacji Starego Miasta, która ma objąć też nasz kościół. A wszystko wymaga w nim konserwacji, łącznie z murami i wieżą.

- Obecnie przygotowywany jest projekt rewitalizacji, który będzie konsultowany z Urzędem Marszałkowskim - tłumaczy Joanna Waszyńska, podinsp. ds. rewitalizacji z Urzędu Miejskiego. - Chcemy na ten cel pozyskać środki z Regionalnego Programu Operacyjnego dla Pomorza na lata 2007-13. Walczymy o 8 mln zł. Projekt ma charakter partnerski. Szukamy beneficjentów, którzy włączą się do niego z własnym wkładem.