Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Abp Tadeusz Gocłowski: wybór kardynała Bergoglio jest dla mnie całkowitym zaskoczeniem [ROZMOWA]

rozm. Barbara Szczepuła
Abp Tadeusz Gocłowski: Chciałbym zwrócić także uwagę na bardzo religijny charakter jego pierwszego kontaktu z mieszkańcami Rzymu. Najpierw była  modlitwa w intencji Benedykta  XVI, potem prośba o modlitwę w intencji jego następcy
Abp Tadeusz Gocłowski: Chciałbym zwrócić także uwagę na bardzo religijny charakter jego pierwszego kontaktu z mieszkańcami Rzymu. Najpierw była modlitwa w intencji Benedykta XVI, potem prośba o modlitwę w intencji jego następcy Grzegorz Mehring/Archiwum
Z ks. arcybiskupem Tadeuszem Gocłowskim, byłym metropolitą gdańskim, rozmawia Barbara Szczepuła.

Zdumienie?
Oczywiście. Duch Święty tchnie kędy chce i jak chce, ale biorąc rzecz po ludzku wybór kardynała Jorge Mario Bergoglio jest dla mnie całkowitym zaskoczeniem. Wydaje się zresztą, że cały świat był zaskoczony. Owszem, mówiło się o nim jako o kandydacie, ale przed wyborem Benedykta XVI.

No, ale mamy papieża i cieszymy się.
Tak, jest uczucie wielkiej radości, że Kościół ma już Piotra. Cieszymy się, że pochodzi z Argentyny, a więc z Ameryki Łacińskiej, gdzie żyje większość katolików.

I Kościół jest tam bardzo dynamiczny.
Kardynał Bergoglio ma ogromne doświadczenie duszpasterskie. To daje nadzieję. Poza tym jest znakomicie wykształconym jezuitą.

Pierwszym papieżem - jezuitą.
Nie wiem, czy pierwszym. Wiem natomiast, że przez dwie kadencje był przewodniczącym Konferencji Episkopatu Argentyny. Jestem przekonany, że wniesie do Kościoła nowego ducha, nową energię, choć zaskoczyło mnie, że ma siedemdziesiąt sześć lat.

Nie wygląda na tyle.
Chciałbym zwrócić także uwagę na bardzo religijny charakter jego pierwszego kontaktu z mieszkańcami Rzymu. Najpierw była modlitwa w intencji Benedykta XVI, potem prośba o modlitwę w intencji jego następcy.

Czy wybór imienia może świadczyć o tym, że Kościół papieża Franciszka będzie Kościołem ubogim?
Takie wołanie słychać było już od Soboru Watykańskiego II. Święty Franciszek kojarzy się z ubóstwem ewangelicznym i dlatego można się spodziewać wrażliwości Ojca Świętego na los ubogich. To oczywiste u kapłana z Ameryki Łacińskiej. A aspekt franciszkański jest w wyborze imienia bardzo wyraźny.

Drugi raz w ostatnich latach kardynałowie wybrali papieża z dalekiego kraju. Franciszek jest pierwszym zwierzchnikiem Kościoła spoza Europy.
On sam podkreślił to już w pierwszych słowach. - Kardynałowie znaleźli papieża na końcu świata - użył takiego sformułowania.

Słyszałam opinię, że Benedykt XVI był ostatnim papieżem XX wieku. Były takie sugestie, że nowy papież będzie pierwszym papieżem na XXI wiek…
Przywołanie imienia Benedykta XVI w pierwszych słowach świadczy o tym, że nowy papież jest raczej za kontynuacją w Kościele.

Nigdy nie pełnił urzędu w Watykanie. Będzie tam człowiekiem nowym.
W czasie pierwszej modlitwy jego włoski czasami przypominał hiszpański. W Kurii Rzymskiej będzie rzeczywiście człowiekiem w pewnym sensie nowym. I to raczej duszpasterzem niż administratorem.

Najważniejsze zadanie dla nowego papieża?
Chrześcijański, religijny wymiar Kościoła. Nie refleksja filozoficzna, ale pastoralna. Rozeznanie problemów ludzi i to, by Kościół był jeszcze bliższy Ewangelii. Ufam, że Ojciec Święty przyczyni się do tego, by chrześcijanie żyli na co dzień prawdą ewangeliczną.

Wydaje się sympatyczny.
Niewątpliwie, w pierwszym kontakcie z rzymianami okazał się wyjątkowo spontaniczny.

Zarejestruj się i czytaj wybrane artykuły Dziennika Bałtyckiego www.dziennikbaltycki.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki