Część szkół skarży się jednak, że szumnie zapowiadano e-rewolucję, a nie zmieniło się na razie nic.
- E-dzienniki jeszcze nie działają, to wszystko jest w proszku - słyszymy w sekretariatach szkół.
Nauczyciele dostali co prawda loginy i hasła, ale nie zostali jeszcze w pełni przeszkoleni z obsługi aplikacji, co sprawia, że wiele osób sobie nie radzi z obsługą systemu.
Gdańska Platforma Edukacyjna to sztandarowy projekt urzędników odpowiedzialnych za oświatę. Miasto kupiło więc szkołom sprzęt (m.in. tablice interaktywne) i oprogramowanie, dzięki któremu dla 191 placówek tworzy się spójny elektroniczny system wymiany informacji między urzędami, szkołami, nauczycielami, uczniami i ich rodzicami. Na e-platformie działać mają bowiem zarówno finanse i księgowość szkoły, jak i sekretariat czy właśnie elektroniczne dzienniki.
- Co prawda system zamontowany już jest, ale jeszcze go w pełni nie obsługujemy. Przeszkód, by wszystko zaczęło działać tak jak należy, nie będzie dopiero wtedy, gdy przeszkoleni z e-dzienników zostaną nauczyciele, a to się jeszcze nie stało - mówi Marzena Majerowska, dyrektor Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 2 w Osowej. - Działanie online w ramach platformy edukacyjnej to dla każdego z nas nowość, nawet dla szkół, które miały już wcześniej własne elektroniczne dzienniki. Dlatego tak czekamy na te szkolenia.
Prace nad "rozgryzieniem" platformy trwają też w Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 6.
- Do tego systemu trzeba wprowadzić miliony danych, bo obejmuje on przecież nie tylko e-dziennik, a to trwa. Ale pracujemy nad tym, e-dziennik wejdzie 1 września, nie ma co robić paniki - mówi Tomasz Zbierski, dyrektor Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 6.
- Powoli się w to wdrażamy - dodaje Waldemar Nocny, dyrektor II Liceum Ogólnokształcącego. - Na razie jednak pracujemy na własnym e-dzienniku, na ten miejski przerzucimy się dopiero od nowego roku szkolnego.
Tymczasem urzędnicy zapewniają, że wprowadzanie elektronicznego systemu idzie zgodnie z planem.
- Wdrażanie poszczególnych aplikacji Gdańskiej Platformy Edukacyjnej odbywa się zgodnie z harmonogramem - mówi Antoni Pawlak, rzecznik prezydenta Gdańska. - Do placówek oświatowych i centrum przetwarzania danych została dostarczona infrastruktura oraz systemy informatyczne. Nauczyciele oraz pracownicy administracyjni placówek posiadają możliwość rozpoczęcia korzystania z udostępnionych im aplikacji i zasobów. Uczniowie będą otrzymywali dostęp sukcesywnie, w miarę wprowadzania ich danych do systemów obsługujących sekretariaty w placówkach - tłumaczy Pawlak.
Docelowo z obsługi systemu przeszkolonych zostanie 7,5 tys. nauczycieli oraz 1,5 tys. pracowników administracji. - Te szkolenia już trwają. Wczoraj brali w nich udział dyrektorzy szkół - wskazuje.
W marcu miasto zaplanowało jeszcze szkolenia dla pracowników sekretariatów szkolnych oraz dla administratorów systemu rekrutacji do szkół podstawowych i gimnazjów.
- Pełną funkcjonalność projekt powinien osiągnąć z początkiem roku szkolnego 2013/2014, czyli we wrześniu - podkreśla Antoni Pawlak.
E-dzienniki, które Gdańsk dopiero wprowadza, w Sopocie są już na porządku dziennym. W tym roku szkolnym system objął tam też przedszkola. We wrześniu działać zaczął program informatyczny "I-Przedszkole".
- Jego zaletą jest m.in. moduł dla rodziców, który umożliwia prowadzenie bieżącej komunikacji z przedszkolem, takiej jak np. zgłaszanie nieobecności dziecka - mówi Joanna Cichocka-Gula, wiceprezydent Sopotu.
W Gdyni e-dzienniki do końca kwietnia tego roku mają być wprowadzone w 60 szkołach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?