Do zdarzenia doszło w nocy 11 maja 2011 roku. Na jednym z osiedli przy ul. Szczecińskiej w Słupsku znaleziono nieprzytomnego mężczyznę. Był pobity. Szybko przewieziono go do szpitala. Tam okazało się, że jest to znany w Słupsku ginekolog Rafał Iwaszko. Na miejscu wypadku znaleziono anonimowy list. Kilka dni później zatrzymano Tomasza P.
W toku śledztwa wyszło na jaw, że żona napastnika leczyła się u ginekologa. To nie spodobało się jej mężowi. Jak twierdzi nie godził się, aby żonie dokonano badań dopochwowych. Godził się jedynie na badanie USG. Dlatego zaatakował ginekologa. Obrażenia były jednak poważne. Lekarz był w stanie krytycznym. Przeszedł dwie ratujące życie operacje. Został nawet wprowadzony w śpiączkę farmakologiczną.
- Poszkodowany od razu wskazał napastnika - mówi Jacek Korycki, rzecznik prasowy słupskiej prokuratury. - Przesłuchujący pokazali mu kilkanaście zdjęć. Wśród nich był też podejrzany. Został natychmiast wytypowany.
Ginekolog w czasie przesłuchania przyznał również, że żona podejrzanego była jego pacjentką i że podejrzany kilkakrotnie pojawiał się w jego gabinecie z pretensjami.
Sam proces przeciwko Tomaszowi P. toczył się za zamkniętymi drzwiami. Dodatkowo rozprawę przedłużono, gdyż na wniosek sądu oskarżonego skierowano na badania psychiatryczne. W szpitalu w Kocborowie spędził kilka tygodni, mimo to zespół lekarzy nie mógł jednoznacznie stwierdzić, czy w czasie popełniania czynu Tomasz P. był poczytalny.
Podczas jawnego uzasadnienia wyroku przed Sądem Okręgowym w Słupsku dowiedzieliśmy się jednak, że Tomasz P. chciał zabić Rafała Iwaszkę. Ponadto - jak uzasadniał sąd - spowodował u pokrzywdzonego chorobę zagrażającą życiu oraz kalectwo. Przez niego poszkodowany stracił wzrok w jednym oku.
Dodatkowo sędzia przy odczytywaniu wyroku stwierdził, że Tomasz P. godził się na to, że jego ofiara umrze. Dlatego skazał go na 12 lat pozbawienia wolności i 20 tys. zł grzywny.
W czasie procesu przebadano ślady biologiczne znalezione na anonimowym liście wykrytym przy nieprzytomnym ginekologu. Wyizolowano z niego DNA Tomasza P.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?