Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowy Świat wybiera pierwszego sołtysa

Janina Stefanowska
W środę 14 stycznia o godz. 18 w Zespole Szkół w Chwaszczynie odbędzie się zebranie wiejskie nowo utworzonego sołectwa Nowy Świat. Jest to pierwsze spotkanie, dlatego zgodnie ze statutem sołectwa, zwołuje je burmistrz Albin Bychowski.

Procedury przewidują, że zebranie otworzy przedstawiciel Rady Miejskiej w Żukowie. On też poprowadzi wybory przewodniczącego spotkania. Natomiast mieszkańcy sołectwa ustalą liczbę członków rady sołeckiej i wybiorą swojego sołtysa.

Jeśli w pierwszym terminie o godz. 18 nie będzie wystarczającej frekwencji, drugi termin spotkania ustalony jest na godz. 18.15.

Sołectwo Nowy Świat powstało z wyodrębnienia części sołectwa Rębiechowo. Pod wnioskiem o ustanowienie sołectwa podpisało się 120 mieszkańców dzielnicy. Jeszcze 31 grudnia 2007 roku w osadzie mieszkało 266 osób, a na koniec 2008 roku odnotowano 280 mieszkańców. Sołectwo obejmuje 199 działek o łącznej powierzchni 25 hektarów. Graniczy z miastem Gdańsk od północy i wschodu, a z pozostałych stron z sołectwem Rębiechowo.

Nowy Świat jest dwudziestym sołectwem w gminie Żukowo. Każde sołectwo otrzymuje do dyspozycji pieniądze. W tym roku będzie to kwota 10 zł na każdego mieszkańca. Do tego dodatkowo przyznawane są pieniądze na jedną imprezę sołecką w roku - ok. 1000 zł.
Sołtys Rębiechowa jest zadowolony z podziału swojego sołectwa.

- Nowy Świat jest odrębną dzielnicą, koło gdańskiej Osowej - mówi Czesław Bastian, który od 19 lat sołtysuje Rębiechowu. - Mieszka tam przede wszystkim ludność napływowa. Ci ludzie mają swój specyficzny sposób myślenia, zwykle są niezadowoleni ze stanu dróg, odśnieżania. Mają inne wymagania.
Na zebraniu w Chwaszczynie będzie obecny burmistrz Albin Bychowski, a mieszkańcy będą mogli go bezpośrednio pytać o swoje sprawy i składać wnioski

Gerard Barsowski jest sołtysem Chwaszczyna od ponad 20 lat. To największe sołectwo w gminie, liczy 2,8 tys. mieszkańców, do granicy z Nowym Światem ma trzy km.

- Może mniejsze sołectwo będzie miało mniej problemów niż duże - mówi. - Nowy sołtys dostanie niewiele pieniędzy, a pewnie będzie chciał wiele zrobić. Nie ma tam kanalizacji, sołtys będzie miał kłopot z drogami, bo nie są one własnością gminy. Na razie my je odśnieżamy i wyrównujemy. Ja na ponad 100 ulic w swoim sołectwie dostałem 10 ton tłucznia na wyrównanie dziur.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki